Mam (no cóż, mój pracodawca ma i używam) notebook Dell Precision M6400. To przyzwoity sprzęt, ale mam co najmniej jeden poważny problem: to pył i ... hm ... okruchy (żałuję! Żałuję!) Magnes! I nie wydaje mi się, żeby wyrzucał z niego kurz / okruchy!
Nad klawiaturą znajduje się metalowy pasek wypełniony małymi otworami. Może lepiej opisać je jako „doły”. Jeśli dostatecznie mała cząsteczka dostanie się do jednego z tych dołów, tylko 50% mi się uda. W związku z tym jest teraz chór małych cząsteczek, które cicho ganiają mnie o jedzeniu krakersów z ciastek podczas przeglądania stron internetowych.
Czy ktoś ma jakieś sugestie na temat tego, w jaki sposób mogę usunąć te cząsteczki z tego urządzenia ... zachowując jednocześnie funkcjonalność urządzenia?