Czytałem wczorajszy post Jeffa Atwooda na Revisiting SSD i po raz pierwszy usłyszałem o hybrydowych dyskach twardych: HD, który ma małą część SSD (powiedzmy 4 GB), a reszta to zwykły wirujący dysk twardy (powiedzmy 500 GB). Jest to więc większa wydajność bez wszystkich wysokich (jak na razie) kosztów dysku twardego FULL SSD.
Moje pytanie brzmi:
Kto decyduje, co wchodzi w część SSD? Czy robi to oprogramowanie (OS)? Czy robi to sprzęt / oprogramowanie wbudowane w dysk?