Okej, muszę się zgodzić z Fujishiro, ale myślę, że to wymaga trochę wyjaśnienia ...
1: Nie wyłączałbym Superfetch, ponieważ nie jest to część, która nadmiernie wykorzystuje twój dysk SSD, tak, robi wiele odczytów z dysku SSD, ale czynność pisania spowoduje uszkodzenie dysku. Część, z którą możesz go mylić, to Readyboost, który korzysta z pamięci USB w celu zwiększenia wydajności systemów pozbawionych pamięci. W przypadku dysków SSD odczyty są tanie, zapisy są drogie. Superfetch to głównie system tylko do odczytu z pewnymi danymi księgowymi, które informują go, co należy wstępnie załadować. Zwiększenie prędkości w twoim systemie jest warte bardzo małej ilości tworzonych plików i nie powinno być potrzeby częstej ich aktualizacji, na przykład w przypadku aktualizacji programu, ale tak powinno być. Z twojego łącza wygląda to tak, że jeśli Win7 znajdzie wystarczająco szybki dysk SSD, to wyłączy dla ciebie wszystkie preselektory, ponieważ nie są potrzebne.
2: Jak mówi Fujishiro, wyłączanie pliku strony nie ma większego sensu, ponieważ w systemach o wysokiej pamięci jest mniej prawdopodobne, że zostanie on wbity (mój system ma 6 GB pamięci RAM i twierdzi, że 177 MB zostało stronicowane, co nie jest wielkim problemem), ale może cię uratować, gdy masz niekontrolowaną aplikację i zawiera ona pewne ważne dane, które musisz zapisać. Jeśli masz dużo pamięci RAM i wiesz, że to wszystko wykorzysta, możesz ją wyłączyć i udowodnić, że się mylimy. Twój artykuł zawiera dobre informacje na temat tego, dlaczego nie powinieneś wyłączać również pliku stronicowania.
3: Prawdopodobnie wyłączyłbym indeksowanie systemu Windows, ale znowu może nie ... Przynajmniej włącz go tylko wtedy, gdy go potrzebujesz, jakiś czas temu znalazłem gadżet paska bocznego Vista, którego można użyć do sterowania nim, ale nie miał szansa na znalezienie go ponownie. Jeśli pozostanie włączony, może powodować niewielką degradację w czasie, ale wątpię, czy po pełnej pierwszej indeksacji systemu byłaby to ogromna liczba aktualizacji. Korzyści z szybkości wyszukiwania pliku, którego szukam, mogą być czymś więcej niż niezauważalnym skróceniem życia, którego doświadczyłby dysk SSD.
4: Zabij defragmentację na tym dysku. Sedno dysków SSD polega na tym, że opóźnienie wyszukiwania jest prawie nieobecne w porównaniu z dyskami HDD, więc defragmentacja nie jest tak blisko problemem, jak w przypadku dysków HDD. SSD również bardziej niż prawdopodobne ukrywają swój prawdziwy system plików za systemem wyrównania zużycia ukrytym na kontrolerze SSD, więc to, co uważasz za dwa sąsiadujące ze sobą bloki, może nie być fizycznie obok siebie na chipach flash SSD, co sprawia, że defragmentacja jest raczej bezcelowa, ponieważ może tylko zwiększyć fizyczną fragmentację na urządzeniu i zapewnić korzyść polegającą na tym, że system plików Windows wygląda ładniej.
Co więcej, sądzę, że Win7 jest całkiem dobrze zoptymalizowany pod kątem dysków SSD, przynajmniej tak mi powiedział Microsoft;)