Nadrzędnym problemem jest to, że pasmo 2,4 GHz jest całkowicie nasycone w każdym umiarkowanie zaludnionym obszarze. Ponadto dostępnych jest tylko 14 kanałów, w zależności od kraju. Spośród tych 14 tylko 3 kanały nie nakładają się i nie zakłócają się nawzajem. Jest to prawdą tylko wtedy, gdy urządzenie wykorzystuje tylko 20 MHz pasma, a nie pasmo 40 MHz dostępne w niektórych punktach dostępu.
Wszystkie prawidłowo skonfigurowane routery Wi-Fi powinny używać kanału 1, 6 lub 11 tylko przy przepustowości 20 MHz. Punkt dostępu naciska na sygnały z pobliskich punktów dostępu dla co najmniej 2 kanałów wyżej i 2 kanałów niżej. Gorzej, jeśli jest w paśmie 40 MHz.
Kiedy punkty dostępu będą się widzieć na tym samym kanale, będą współpracować i dzielić przestrzeń powietrzną. Jeśli dwa punkty dostępowe korzystają z pobliskich, ale różnych kanałów, wówczas stąpają po sobie, a każda kolizja powoduje utratę danych.
Niestety, większość nowoczesnych routerów Wi-Fi, dla uproszczenia, domyślnie wybiera automatyczny wybór kanałów. Nie przestrzegają jednak zasady 1, 6 lub 11. Zamiast tego używają zastrzeżonego algorytmu, który prawdopodobnie opiera się na wykorzystaniu każdego kanału. Powoduje to poważne i nieuniknione zakłócenia pobliskich sieci, praktycznie uniemożliwiając korzystanie z pasma 2,4 GHz w niektórych obszarach. Ponadto automatyczne wybieranie kanałów zwykle odbywa się tylko podczas ponownego uruchamiania lub rzadko. Tak więc wybór kanału może szybko stać się nieaktualny, ponieważ pobliskie punkty dostępu również przeskakują kanały i rywalizują o znalezienie „najczystszego” kanału. Co gorsza, wybór kanału jest oparty na tym, co słyszy AP, a nie na tym, co słyszy klient, co może być bliżej innego zestawu AP.
Problemem nie jest więc mechanizm selekcji, ale fakt, że pasmo 2,4 GHz jest całkowicie nasycone. Nie tylko przez punkty dostępu Wi-Fi, ale także przez telefony bezprzewodowe, kuchenki mikrofalowe, Bluetooth, elektroniczne nianie, kamery bezprzewodowe i wiele innych technologii.
Odpowiedzią jest użycie pasma 5 GHz. Dostępne są dziesiątki kanałów 5 GHz. Żaden z nich nie nakłada się na inne, jeśli stosowane jest standardowe ustawienie przepustowości 20 MHz. Oznacza to, że wszystkie urządzenia wykorzystujące pasmo 5 GHz mogą ze sobą współpracować bez zakłócania. Niestety, Wireless-N, a zwłaszcza Wireless-AC, pozwalają na szersze kanały, które nakładają się na siebie w celu zapewnienia większej przepustowości. Nawet w paśmie 5 GHz powinieneś być świadomy zakłóceń międzykanałowych i mądrze wybierać ustawienia, zamiast korzystać z automatycznego wyboru kanałów.
W gęsto zaludnionym obszarze korzystanie z szerokich kanałów przyniesie niewiele, jeśli w ogóle, korzyści i może nawet pogorszyć sytuację.