powiedzmy, że mam dwa laptopy. Jeden nie ma na tym nic, a ja podłączam go do Internetu i przeglądam internet, drugi laptop jest szyfrowany i nigdy nie podłączam go do Internetu.
Problem polega na tym, że muszę wyszukiwać informacje na komputerze internetowym i od czasu do czasu przenosić fragmenty kodu z jednego komputera na drugi.
Wszelkie pomysły, jak najlepiej rozwiązać ten problem bez smażenia portów USB i przeniesienia wirusa USB na inny komputer?