To jest ostatecznie pytanie o to, jak zoptymalizować fizyczny>> ruch maszyny wirtualnej. Znalazłem pewną liczbę postów, które są w jakiś sposób powiązane, ale nic (jeszcze?) Nie wydaje się bezpośrednio na nie reagować. Możesz wskazać i zrzucić winę, jeśli nie będę wystarczająco dobrze szukać ... ;-)
Mój fizyczny sprzęt składa się z pół tuzina 2 TB pamięci masowej, 8-rdzeniowej / 32 GB płyty supermicro Xeon i kilku stosunkowo szybkich dysków SSD SATA.
W tej chwili mam jedną fizyczną maszynę, która działa jako dedykowany serwer plików, działający pod kontrolą Ubuntu i ext4 przez MDADM w trybie raid5. To naprawdę jedyna „ważna” maszyna w mojej konfiguracji, ponieważ jest to moja lokalna domowa kopia zapasowa, a także służy jako rodzaj serwera obliczeniowego do transkodowania filmów i innych podobnych rzeczy. Mam też kilka innych małych maszyn linuxowych, których używam do losowych, w większości nieistotnych rzeczy - często je odbudowuję, a jeśli się zepsują, nie obchodzi mnie to, ponieważ ważne dane znajdują się na serwerze plików. Mam też dwie starsze maszyny z systemem Windows, które chciałbym częściowo zwirtualizować, aby zaoszczędzić miejsce / energię, ale równie mocno, aby uzyskać dostęp do sprzętu o znacznie wyższej wydajności.
Chciałbym przenieść serwer plików do nowszej dystrybucji Linuksa, a także przenieść większość pamięci do systemu plików opartego na ZFS. Znam ESXi ze środowiska pracy, ale tam nie zarządzam pamięcią, więc ta część jest dla mnie trochę nieprzejrzysta. Próbuję wymyślić, jak obsługiwać pamięć masową w tej konfiguracji. Widzę przynajmniej te opcje:
- uruchom Linux na boso. Skonfiguruj tę maszynę jako serwer plików, z ZFS skonfigurowanym na dyskach fizycznych, tak jak na każdym innym komputerze. Następnie uruchom KVM na tym komputerze i stamtąd hostuj maszyny wirtualne.
uruchom Linux na boso, uruchom KVM tam i użyj tego wystąpienia jako po prostu hiperwizora. Stamtąd zbuduj maszynę wirtualną, która uruchamia serwer plików i inne maszyny wirtualne dla wszystkich innych maszyn. W takim przypadku potrzebuję pomocy w ustaleniu, w jaki sposób udostępnię pamięć dla maszyny Wirtualnej serwera plików ZFS /. Czy po prostu przekazuję wszystkie te dyski do serwera ZFS? Uniemożliwiłoby to innym maszynom wirtualnym korzystanie z tego miejsca lub musiałyby się podskakiwać kilka razy, gdyby były hostowane gdzie indziej.
uruchom ESXi na boso i uruchom jedną maszynę wirtualną jako serwer plików, a drugą dla innych maszyn wirtualnych. Tutaj mają zastosowanie głównie te same pytania dotyczące sposobu udostępnienia pamięci masowej serwerowi plików. Czy wydajność może być lepsza w ESXi vs. KVM? Co powiesz na rozszerzenie przestrzeni dyskowej w przyszłości? Jestem pewien, że są inne rzeczy, których nie rozważam ... ale co to za inne?