Mam komputer z obudową Silverstone KL-02 , płytą główną Biostar TZ77XE3 oraz tłumikiem zasilania i chłodzenia PC 470 PSU.
Przez długi czas miałem problem z włączeniem tego urządzenia - musiałbym kilkakrotnie nacisnąć wyłącznik zasilania lub wypróbować inny czas naciśnięcia przycisku, zanim faktycznie się włączy.
Ostatnio doszło do przerwy w dostawie prądu w mojej okolicy (gdy mnie nie było). Ogólna moc wróciła i nie wygląda na to, żeby cokolwiek w moim mieszkaniu uległo spaleniu, ale - nie mogę uruchomić komputera.
Ustalenia, których dokonałem:
- Sprawdziłem zasilacz, skracając styki 15 i 16 złącza 24-stykowego: wentylator się obraca, a napięcia wydają się być prawidłowe podczas sprawdzania za pomocą miernika uniwersalnego (testowałem tylko kilka, a nie wszystkie 24).
- Kiedy sprawdzam opór I za pomocą przełącznika zasilania obudowy (przez nagłówki na końcu niebiesko-białej skrętki) - zwykle jest nieskończony, spada do 0 po naciśnięciu i szybko wspina się do nieskończoności po wciśnięciu.
- Próbowałem użyć wbudowanego wyłącznika zasilania płyty głównej - bez efektu.
- Próbowałem użyć zworki JCMOS, aby skrócić dwa styki zwykle zajmowane przez złącze przełącznika zasilania - bez efektu.
- Nie pamiętam, czy płyta główna zwykle ma światło, które pozostaje włączone, gdy zasilanie jest „wyłączone”, ale przewód zasilania jest podłączony. Myślę, że tak nie jest (co nie oznacza, że jest to stan płyty).
- Nie widzę żadnych kondensatorów, które wydają się przepalone. Jednak kondensatory są zakryte, a znak krzyża, który pamiętam z wcześniejszych płyt głównych, które posiadałem, w których wyskakują / zdmuchują, nie wydaje się być odsłonięty. Zobacz ten obraz tablicy, aby zilustrować, co mam na myśli.
- Nigdzie na płycie lub zasilaczu nie widać żadnych fizycznych uszkodzeń.
Podejrzewam, że problem dotyczy mojej płyty głównej. Czy to koniecznie prawda? Jeśli tak, to co mogę zrobić inaczej niż całkowicie go wymienić?