Więc mój ojciec znalazł kartę SD i oczywiście odradziłem mu wkładanie jej do komputera, ponieważ mogą tam być wszelkiego rodzaju wirusy. Zastanawiam się jednak nad rozwiązaniem, które może sprawić, że korzystanie z karty będzie bezpieczne.
W mojej lustrzance Canon istnieje opcja formatowania niskiego poziomu dowolnej włożonej karty SD. Według tego źródła format niskiego poziomu usuwa dane i zasadniczo resetuje partycję. Czy ten format niskiego poziomu usunie wszystkie wirusy, które mogą znajdować się na tej karcie? Czy włożenie karty do aparatu jest bezpieczne? Zakładam jednak, ponieważ wydaje mi się mało prawdopodobne, aby jakikolwiek wirus, który ktoś zasadził na tej karcie, działał w systemie operacyjnym DSLR.