Przełączam się z komputera Mac na komputer z systemem Windows 10. Czy w ogóle (zarówno firma zewnętrzna, jak i zewnętrzna) sprawia, że Eksplorator plików w systemie Windows 10 wygląda jak widok kolumny Findera w systemie Mac OSX?
Eksplorator plików systemu Windows 10 wygląda następująco:
Widok kolumny MacOSX Findera wygląda następująco:
Nie podoba mi się, jak system Windows wyświetla mieszankę menu rozwijanych (widocznych w lewej kolumnie) i standardowych folderów, i nie podoba mi się to, że nie widzę wszystkich folderów i plików w katalogach powyżej mojego - tylko w najwyższym katalogu (widoczne w lewej kolumnie). Dzięki temu przełączanie folderów w różnych podkatalogach jest znacznie wolniejsze, zwłaszcza gdy nie pamiętasz, ile warstw może mieć głęboki plik.
W przeciwieństwie do widoku kolumn Mac OSX Finder wszystkie moje katalogi na wszystkich poziomach są wyraźnie widoczne w czystych kolumnach, a nawet możesz włączyć wyświetlanie paska ścieżki u dołu, tak jak pokazuje Windows u góry Eksploratora plików .