Kupiłem i zmontowałem nowy komputer. Działa na MOBO Gigabyte H110, i3 6100 Skylake CPU, bez dedykowanej karty graficznej, 8 GB pamięci DDR3, dysku SSD. Odkąd zainstalowałem na nim system operacyjny (najpierw Windows 10 N, a wkrótce potem Solus OS 1.2 w trybie podwójnego rozruchu) mam problemy z siecią.
Moja sieć wygląda następująco:
Komputer PC (Ethernet Realtek) -> Cat5e STP (ekranowanie SF / UTP) 10 m kabla -> port LAN w moim ISP pod warunkiem router ZTE -> sieć ISPs.
DOBRZE. Teraz problem. Płacę za prędkość pobierania 70 Mb / s za pomocą Wi-Fi, moje inne urządzenia mogą pobierać 40-45 Mb / s ze względu na duże zakłócenia. DOBRZE. Za pomocą tego kabla Ethernet dostaję się gdzieś pomiędzy 1-4 Mb / s, pamiętaj - nie MBps, to dosłownie Mbps. Zainstalowałem sterowniki sieciowe Realtek i pewnego razu udało mi się uzyskać z niej 71 Mb / s. Później wrócił do 1-4 Mb / s, czasem nawet do 10 Mb / s. W Linuksie po kilku początkowych problemach z modułami jądra, które nie miały odpowiedniego sterownika (a więc w ogóle się nie łączyły), udało mi się uzyskać takie same wyniki jak w systemie Windows.
Jeśli podłączę telefon do Wi-Fi i do tego komputera przez USB, aby połączyć się przez USB, uzyskam również 40 Mb / s na tym komputerze stacjonarnym.
Jakieś pomysły? Gdzie szukać błędów / błędnej konfiguracji?
edycja 1: Testowałem ten sam port kabla / routera na moim laptopie ASUS. Mam 68-71 Mb / s. Potem próbowałem tethering Wi-Fi przez USB ze swojego smartfona i uzyskałem prędkość 50 Mb / s. Problem niskiej prędkości występuje zarówno w systemie Windows, jak i Linux. Kiedy używam USB do odbierania połączenia - czy używa on wbudowanej karty sieciowej?