tło
Kilka programów modyfikuje ikony w Eksploratorze, aby wskazać stan („zsynchronizowane” itp.)
Wiadomo, że Windows (win7, win8, win10?) Może obsłużyć tylko ograniczoną liczbę takich ikon (~ 15) i istnieje kilka powiązanych pytań (np. Tutaj ).
Te ikony nakładek są zarejestrowane w rejestrze w oddziale:
HKLM\SOFTWARE\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Explorer\ShellIconOverlayIdentifiers
Wykorzystywana jest tylko pierwsza para wpisów (15?), Pozostałe są ignorowane. W rezultacie posiadanie wielu programów instalujących własne ikony nakładek może uszkodzić zachowanie już zainstalowanych programów.
Aby to naprawić, zwykle trzeba wejść do rejestru i usunąć (lub zmienić nazwę) niechciane wpisy, aż poszukiwane będą na górze.
Problem
Ostatnio zauważyłem coraz bardziej „agresywne” zachowanie kilku programów walczących o najwyższe pozycje. Najczęściej odbywa się to za pomocą nazw kluczy, które zaczynają się od białych znaków, aby wymusić najlepsze sortowanie. Dropbox , GoogleDrive , SkyDrive i OneDrive robią to na przykład. Niektóre, takie jak GoogleDrive , obecnie używają nawet trzech białych znaków , ale inne programy stają się równe ...
Co gorsza, niektóre programy nawet naprawiają to ustawienie automatycznie podczas każdej automatycznej „aktualizacji” (a nawet sprawdzania aktualizacji lub uruchamiania programu?). Dlatego wszelkie ręczne regulacje są regularnie cofane. Zauważyłem to przynajmniej w przypadku GoogleDrive , Dropbox i OneDrive
Pytanie
Czy istnieje sposób „ochrony” rejestru przed takimi zautomatyzowanymi zmianami?
Edytuj (odpowiedź)
Aleksiej Iwanow podał dobrą sugestię w poniższym komentarzu, a jak dotąd „cofnięcie uprawnień do rejestru” tłumaczyło mi ten problem.