Mam laptopa, który ma nieco ponad rok, i odkąd go miałem, wystąpiły bardzo poważne problemy z przegrzewaniem. Wentylator prawie zawsze działa na najwyższych obrotach, co jest niesamowicie głośne, a jeśli położę palec na spodzie laptopa w pobliżu wentylatora, po upływie około 2 sekund stanie się zbyt gorący, aby go dotknąć. I często, gdy gram w gry nawet przy skromnych ustawieniach graficznych, moja maszyna automatycznie się obraca w połowie gry, prawdopodobnie z powodu przegrzania.
Jest to dla mnie bardzo niepokojące, ponieważ mój laptop w ogóle nie wykonuje intensywnego przetwarzania. W tej chwili wszystko, co mam, to przeglądarka Chrome z jedną kartą. Mój procesor działa na poziomie około 1%, pamięć około 8% i przeprowadziłem różne kontrole, aby upewnić się, że w tle nie ma nic intensywnego. Ale teraz moja maszyna jest bardzo gorąca, a wentylator bardzo głośny.
Reszta mojego komputera to: Intel i7 2,9 GHz, 32 GB pamięci RAM, NVIDIA GeForce GTX 880M i system Windows 8. Teraz mogę myśleć tylko o moim zasilaczu, który jest bardzo duży: 180 W. był maszyną o niestandardowej specyfikacji i wybrałem zasilacz o dużej pojemności, ponieważ czasami wykonuję bardzo kosztowne obliczeniowo przetwarzanie oparte na GPU do pracy. Jednak pomyślałem, że duży zasilacz pobiera tylko dużą ilość energii, gdy jest to konieczne - a przez resztę czasu pobiera tylko niewielką ilość. Dlatego, gdy moja maszyna jest praktycznie bezczynna (jak teraz), nie powinna pobierać tak dużej mocy, a zatem moja maszyna nie powinna się przegrzewać ...
Biorąc to wszystko pod uwagę: czy jest prawdopodobne, że przyczyną mojego przegrzania jest mój bardzo duży zasilacz?