Student zapytał mnie dzisiaj: „Skąd oni wiedzą, ile osób uczestniczyło w dużej grupie, na przykład„ Rajd Stewarta / Colberta, by przywrócić zdrowie psychiczne ”w Waszyngtonie?” Wiadomości przedstawiają szacunki w dziesiątkach tysięcy, ale jakie metody są używane do uzyskania tych szacunków i jak są one wiarygodne?
Jeden artykuł najwyraźniej opierał swoje szacunki na pozwoleniach na parkowanie ... ale jakie inne techniki mamy? Uwaga: nie mówię o eksperymentach związanych z przechwytywaniem / przechwytywaniem ani nic podobnego.
Nie mam pojęcia Domyślam się z góry, że nie ma konkretnych metod na coś takiego, a wszystko, co istnieje, jest bardzo ad hoc (takie jak liczba sprzedanych pozwoleń na parkowanie). Czy to prawda? Dla bezpieczeństwa narodowego - oczywiście - byłoby możliwe, aby analityk usiadł ze zdjęciami satelitarnymi i fizycznie policzył fasolę pod względem liczby osób. Wątpię, aby ta metoda była używana bardzo często.