Na Twitterze, trialista Stuart Nicholls skrytykował niedawno opublikowane badanie, mówiąc:
W nawiązaniu do bardzo interesującego artykułu Dal-Re zaznaczają kilka przykładów kwestionujących użycie terminu pragmatyczny. Czy badanie fazy 3, prowadzone w wielu miejscach, z podwójnie ślepą próbą, kontrolowane placebo, z równoległym ramieniem, z przyrostem dawki, naprawdę można nazwać „pragmatycznym”?
Artykuł badawczy znajduje się tutaj . Artykuł Dal-Re jest tutaj . I ich zalecane narzędzie „pragmatyzmu” jest tutaj . Mogę różnić się od Nichollsa, ponieważ mam wrażenie, że z charakterem leczenia i liczbą N spośród 171 pacjentów jest to prawdopodobnie badanie słabo rozwinięte ... ale czy to czyni go pragmatycznym (w przeciwieństwie do, powiedzmy, potwierdzającego?).
Czuję, że nie rozumiem tego. Czym właściwie jest pragmatyczna próba? Kiedy proces nie jest pragmatyczny w tym sensie, że nie ma sensu, a kiedy proces nie jest pragmatyczny w tym sensie, że jest to proces potwierdzający?