Załóżmy, że mamy dwa punkty (poniższy rysunek: czarne kółka) i chcemy znaleźć wartość trzeciego punktu między nimi (krzyżyk). Rzeczywiście, oszacujemy to na podstawie naszych wyników eksperymentalnych, czarnych punktów. Najprostszym przypadkiem jest narysowanie linii, a następnie znalezienie wartości (tj. Interpolacja liniowa). Gdybyśmy mieli np. Punkty podparcia, jako brązowe punkty po obu stronach, wolimy czerpać z nich korzyści i dopasować krzywą nieliniową (zielona krzywa).
Pytanie brzmi: jakie jest statystyczne uzasadnienie oznaczenia Czerwonego Krzyża jako rozwiązania? Dlaczego inne krzyże (np. Żółte) nie są odpowiedziami tam, gdzie mogłyby być? Jaki wniosek lub (?) Popycha nas do zaakceptowania czerwonej?
Opracuję moje oryginalne pytanie w oparciu o odpowiedzi na to bardzo proste pytanie.