Wczoraj usłyszeliście w watercooler: „Scrum nie ma miejsca w kontraktowaniu obrony”.
Nie zgadzam się w tym sensie, że uważam, że Scrum może być przystosowany do pracy w wielu scenariuszach i widzę, że obrona jest jednym z nich. Wywołało to ogromną debatę wśród moich kolegów (wielu z nas pracuje w kontraktowaniu obronnym) z dość równym podziałem za / przeciw.
Aby było to właściwe pytanie: Czy ktoś z powodzeniem wykorzystał (lub ma doświadczenie w pracy) scrum w sytuacji kontraktacji obronnej? Co działało dobrze, co nie działało dobrze i jakie (jeśli w ogóle) modyfikacje scrum waniliowego zrobiłeś?