Pracuję w małej grupie programistów z 3 programistami. Jesteśmy luźno zarządzani i nie mamy struktury dla zespołu. Nie ma wyznaczonego lidera zespołu, a kierownik jest dość swobodny. Starszy programista pracuje w firmie od 4 lat, w tym czasie miał ogromną rękę w tworzeniu systemów i utrzymywaniu ich działania. Nie jest bardzo dobrym programistą, ale jest świetnym kowbojskim programistą i rozumie sieć w sposób, w jaki nigdy nie mogłem. Wcielił się w rolę „głównego programisty” i „architekta systemów”, ponieważ ma staż pracy i uważa, że jest lepszy w swojej pracy niż reszta z nas.
Mój problem polega na tym, że cały czas grozi mu odejście. Wczoraj poinformował mnie, że za 6 tygodni przejdzie na wyższy poziom w programie nabywania uprawnień za 401 tys. I planuje potem odejść. Kiedy zapytałem go, dlaczego, powiedział, że dzieje się tak, ponieważ nasz menedżer (mężczyzna) i zespół (zespół będący mną) „demaskują” go. Uważa, że „zasługuje” na to, by zostać kierownikiem ds. Rozwoju na podstawie jego stażu pracy. Nie lubi mnie, ponieważ ciągle naciskam na oprogramowanie do śledzenia błędów / problemów i ponieważ jestem dobry w swojej pracy.
Ostatnim razem, gdy groził mu odejść, wziąłem go na poważnie i zacząłem planować swoją pracę wokół niego, odchodząc. Potem zmienił zdanie i powiedział mi, że praca, którą wykonuję, leży w jego gestii. Stracił na mnie panowanie i napięcia na chwilę były bardzo wysokie.
Oto kilka różnych sposobów podejścia do sytuacji:
- Po prostu rób to, o co prosi: obniża to napięcie, ale potem nic się nie robi, a użytkownicy się denerwują.
- Przejmij kontrolę i załatw rzeczy: Uszczęśliwia to użytkowników, ale potem się na mnie gniewa i wyłącza, nie chce ze mną rozmawiać ani ze mną pracować, aby robić rzeczy, o których tylko on wie. Nie da mi dostępu do systemów, do których muszę wejść, żeby to zrobić sam.
- Ściślej współpracuj z wyższym kierownictwem: nie ma szacunku dla wyższego kierownictwa i nie chcą, aby opuścił firmę, więc go rozpieszczają.
Jedną z opcji, z których jeszcze nie skorzystałem, jest odejście z firmy: nie byłem tam jeszcze rok i nie podoba mi się pomysł odejścia. Ogólnie praca spełnia większość moich wymagań na danym stanowisku.
Pomysły? Propozycje? Rozmowy Opcje, których nie rozważałem?
Aktualizacja 5/11/2012:
W końcu zdecydowałem się odejść. To była dobra decyzja. Pomiędzy pierwotnym postem a teraz stał się lepszy, ale nadal nie był to, co uważam za dobrego programistę, a tym bardziej dobry materiał do zarządzania. Szanuję go za jego wiedzę, ale cieszę się, że nie muszę już z nim współpracować.
He doesn't like me because I keep pushing for things like bug/issue tracking software and because I am good at my job
Czy powiedział ci to, czy właśnie to, w co wierzysz?