Jestem w czymś, co wydaje mi się bardzo dziwną pozycją. Jestem „liderem zespołu” w roli dla konkretnego projektu, starszy inżynier oprogramowania na stanowisku. W moim zespole mam 4 programistów, z których jeden pełni podobną rolę w innym projekcie, ale teraz mój ma priorytet, więc pracuje nad moim. Mam również 2 testerów, z których jeden jest menedżerem. Kolejnym członkiem zespołu jest „Przedstawiciel klienta”, który jest częścią całkowicie niezwiązanego działu. Mam również menedżera, który jest bezpośrednio nade mną i uważam, że także ponad menedżerem testu, który jest częścią mojego zespołu ... chociaż nie jestem tego pewien.
Próbowałem wyjaśnić, dlaczego moja rola jest dokładnie kilka razy. Trudno mi było ustalić, gdzie zaczyna się i kończy mój autorytet, jeśli w ogóle mam. Odpowiedź, nad którą obecnie pracuję, brzmi: „jestem technicznym liderem” zespołu. Wydaje się to oznaczać, że mój autorytet jest ponad decyzjami technicznymi dotyczącymi architektury, projektowania oraz standardów procesów / kodowania, które dotyczą samego kodu produktu.
Dzisiaj coś się wydarzyło, a wyniki kodu, które przekazałem jednemu z członków mojego zespołu, zostały przedstawione reszcie firmy podczas naszego pokazowego spotkania Scrum. Przedstawiciel klienta popisuje się. Pokazano dziś coś, z czym naprawdę się nie zgadzam i nikt nawet nie zapytał mnie, czy chcę mieć coś do powiedzenia na temat tego, co się stało. Krótko mówiąc, w celu umożliwienia użytkownikowi wyświetlenia wartości w raporcie na następujące sposoby (jednostki „doc”, jednostki projektowe, zaokrąglone, nie zaokrąglone) zapewniły pola dostępu dla każdej permutacji. Tak więc mamy wartość w zaokrąglonych jednostkach doc, zaokrąglonych jednostkach projektu, zaokrąglonych jednostkach doc, niezaokrąglonych jednostkach projektu. Każdy rekord, z którym użytkownik będzie chciał pracować, ma wiele takich wartości i każdy z nich jest permutowany w ten sposób.
Naprawdę tego nienawidzę.
Osoby, które pokazaliśmy, chcą mieć pewność, że interfejs API, którego używamy do raportów, jest taki sam, jak sposób, w jaki robimy takie rzeczy, jak eksport danych do Excela. Niestety, teraz nabieramy tempa w kierunku, który moim zdaniem jest naprawdę bardzo zły.
Na następnym spotkaniu trochę mnie zdenerwowałem i zapytałem dwie osoby, które to zrobiły: „Dlaczego nie byłem zaangażowany w tę decyzję?” To jest problem, który wciąż się pojawia i mam trudności z tym, żeby po prostu wciągnąć ludzi do zespołu, który mam prowadzić, aby zapytać mnie, czy chcę się zaangażować. Czasami tego nie robię i myślę, że cokolwiek wymyślą, będzie dobrze. Innym razem to robię. Chyba, że ludzie mnie pytają, choć trudno mi nawet wiedzieć, że dzieje się coś, co wymaga mojego wkładu i nie daje mi takiej możliwości.
Niestety, mój autorytet nie rozciąga się na mówienie ludziom: „Następnym razem, gdy pójdziesz sam i zrobisz coś takiego, nawet nie rozmawiając ze mną, będziesz dyscyplinowany”. To kwestia „PR”, która jest jednym z obszarów, który wyraźnie nie wchodzi w zakres moich uprawnień. Właściwie to mi nie przeszkadza, ponieważ nie chcę zajmować się tego rodzaju gównem, jeśli ktoś inny chce.
Dziś jednak mój menedżer przed wszystkimi (które, jak sądzę, jest częściowo moją winą za takie wychowanie) powiedział mi, że nie mogę być zaangażowany w każdą decyzję i muszę delegować zadania.
Oczywiście myślę, że mam rację ... zawsze tak robię. Nie mówię rzeczy, które uważam za BS. Myślę, że powinienem zostać poproszony o tę kwestię i zapytany, czy mam lepszy pomysł. Moim kierunkiem było by po prostu zdecydowanie o JEDNEJ wartości, która jest teraz dostępna, ponieważ tak naprawdę były to bardzo początkowe etapy nowej funkcji i omówienie opcji zapewnienia dalszego dostępu w przyszłości, jeśli będzie to pożądane. Nigdy nie zatwierdziłbym ani nie zalecił obecnego wdrożenia i naprawdę nie sądzę, że powinien był ujrzeć światło dzienne.
Pytanie brzmi: czy to ja jestem nierozsądny?
Cóż, oboje rozmawialiśmy o tym i zgodziliśmy się, że oboje „upuściliśmy piłkę” i wydaje się, że jesteśmy na tej samej stronie. W poniedziałkowe poranki ... Postaramy się upewnić, że moja rola jest jasna w zespole i że tak, to ja decyduję, kiedy musi nastąpić zmiana projektu lub zadania; Dostaję propozycję i albo się zgadzam, albo decyduję, że muszę przyjrzeć się głębiej. Są też inne fragmenty, nad którymi mogę spróbować popracować, aby upewnić się, że wiedzą, że mogą do mnie przyjść.