Czy ktoś może wskazać CEO dużej firmy, która ma doktorat z informatyki? Steve Jobs? porzucił studia, bo nie znosił nudnych kawałków. Bill Gates? również odpadł, ponieważ czuł, że był otoczony ludźmi nie tak inteligentnymi jak on (na podstawie GPA).
Pracowałem dla firm, które mają niesamowitych programistów, którzy pracują na niesamowitych systemach, z których niektórzy korzystają na co dzień (np. Windows), a inni pomagają branżom dogadać się (np. XML i SOAP). Wielu z nich było samoukami i studiowało przedmioty inne niż informatyka, na przykład fizyka lub inżynieria elektroniczna. Powodem programowania w ich życiu było raczej narzędzie do wykonania pracy niż nauka programowania, aby nauczyć się programowania.
Współpracowałem również z rządem i dużymi korporacjami, które mają niesamowitych absolwentów Cambridge, którzy mieli nie tylko jedną, ale dwie doktoraty. Byli to niezwykle intelektualni faceci, którzy stworzyli wyrafinowane i eleganckie rozwiązania bardzo specyficznych problemów w takich dziedzinach, jak komunikacja i przetwarzanie sygnałów. Nie byli bogaci ani nie mieli wysokich stanowisk w swoich działach. Czułem się, jakby zostali zatrudnieni jako „boffin” i zostawieni sami sobie, aby wymyślić te rozwiązania.
Z mojego doświadczenia branżowego nie ma korelacji między zdolnością programowania a poziomem formalnego wykształcenia w dziedzinie informatyki. Na początku jako inżynier oprogramowania widziałem ludzi, którzy awansowali obok mnie, których programowanie było „nie tak dobre jak moje” (oczywiście IMO) - ale mieli oni umiejętności inżynierii społecznej, aby ustalić, co należy powiedzieć odpowiedni ludzie i kiedy. Nie wspięli się na wyższy poziom - mogliby wykonać tę pracę, po prostu inne umiejętności (rozmowa z klientami, dotrzymywanie terminów itp.) Były również ważne, więc nie spędzili 100% swojego czasu na kodowaniu tak jak ja .
Nauczyłem się ważnej lekcji - jeśli masz w sobie ogień do odniesienia sukcesu, znajdziesz rozwiązanie, programowanie lub inne rozwiązanie problemu biznesowego w dłoni, aby Twoja firma / dział był bardziej skuteczny, a przez to bardziej rentowny.
Ze wszystkich programistów, których zatrudniłem, nie dbałem o ich wykształcenie. Jeśli zdali testy programowe, a moi wiodący inżynierowie byli zadowoleni ze swoich umiejętności, wykształcenie nie miało znaczenia. Jeden z najlepszych facetów, których zatrudniliśmy, wyszedł ze szkoły - bez żadnego stopnia naukowego.
Podsumowując, jeśli pasjonujesz się technologią i sztuką / nauką o programowaniu, podążaj za każdym razem absorbującą i fascynującą ścieżką akademicką. Jeśli chcesz udać się w inne miejsce i odnieść sukces poza programowaniem, poszerz swoją uwagę o inne umiejętności, takie jak biznes i psychologia / socjologia. Zdecyduj, co naprawdę chcesz za 10, 20, 30 lat od teraz, a następnie popracuj wstecz, aby ustalić, jaki sposób postępowania doprowadzi Cię do tych celów.
Aby odpowiedzieć na twoje pytanie: doktorat jest dobry na coś naprawdę niszowego. Prawdopodobnie nie zapłaci dobrze, ale może być interesujące.