Programiści mówią w sposób obraźliwy o byciu „małpą kodową”. „Nie pracuj tam , będziesz po prostu małpą kodową!”.
Mam dwie oferty pracy, jedną w małej firmie, jedną w bardzo dużej firmie (ta sama pensja). Mój przyjaciel właśnie powiedział mi, że będę małpą kodową w dużej firmie i z doświadczenia z pierwszej ręki wie, że mała firma będzie bardziej satysfakcjonująca niż redukcja mnie do „małpy kodowej”.
Naprawdę nie rozumiem różnicy między „małpą kodową” a „prawdziwym” programistą. Proszę opracować. Uwielbiam programować, więc dla mnie pomysł siedzenia przy programowaniu komputerowym (tj. Małpce kodowej) nie wydaje się zły. Co programista rozumie przez „kodową małpę”, jeśli lubi programować?