Właśnie skończyłem czytać Peopleware (DeMarco, Lister) i trochę wcześniej badałem programowanie ekstremalne (XP). Jak widzę teraz, te dwa podejścia są prawie do siebie wykluczające.
Peopleware sugeruje izolowanie programistów od wszelkich zakłóceń i nadaje priorytet nieprzerwanej pracy, aby pomóc programistom osiągnąć przepływ. Z drugiej strony XP proponuje zapewnienie jak największej komunikacji, sugerując nawet, że programiści mogą „usiąść razem”, kodować w parach i generalnie pracować w tym samym pomieszczeniu (generując dużo hałasu).
Czy te dwie konkurujące ze sobą szkoły myślenia, może jedna z nich okazuje się dobra / zła, czy też istnieje skuteczny kompromis? Widzę argumenty obu stron, ale nie widzę żadnego rozsądnego kompromisu.
Jestem bardzo nowy w studiowaniu zarządzania programowaniem, więc możliwe, że coś źle zrozumiałem. Wszystkie komentarze są mile widziane.
PS Jako dodatkowe mini-pytanie, jako programista, co uważasz za bardziej produktywne?