Google ogłosił wczoraj Chromebooka (11 maja 2011 r.). Chociaż z pewnością jest to miła rzecz, nie mam pojęcia, czy warto kupić taką dla programisty (nie javascript).
Co myślisz? Czy w chmurze będzie na przykład Java IDE? Nawet linia poleceń?
Google ogłosił wczoraj Chromebooka (11 maja 2011 r.). Chociaż z pewnością jest to miła rzecz, nie mam pojęcia, czy warto kupić taką dla programisty (nie javascript).
Co myślisz? Czy w chmurze będzie na przykład Java IDE? Nawet linia poleceń?
Odpowiedzi:
Istnieje już internetowy emulator terminala, który oferuje zdalny wiersz poleceń: http://servermonitoringhq.com/blog/the_ultimate_web_based_ide
Istnieją również dwie różne implementacje VNC w JavaScript, na wypadek, gdybyś musiał zdalnie uzyskać dostęp do pulpitu graficznego:
Oczekuję, że twórcy oprogramowania do zdalnego pulpitu zaczną celować w przeglądarkę. Na przykład sensowne jest posiadanie klienta Citrix bez wtyczek.
Nie musi to być jednak cały pulpit, ponieważ istnieją eksperymenty z uruchamianiem aplikacji Gnome z ich wynikami renderowanymi w przeglądarce: http://blogs.gnome.org/alexl/2011/03/15/gtk-html- aktualizacja backend /
I wreszcie istnieje kilka internetowych projektów IDE:
Podsumowując, masz już dziś wybór i więcej.
Oczekuję, że korzyści płynące z posiadania internetowego IDE (uniwersalny dostęp, łatwość wdrożenia, łatwość integracji z kompilacją i infrastrukturą testową) przyciągną niektórych twórców aplikacji innych niż internetowe na internetowe IDE.
Nie, dopóki nie będzie możliwe pełne środowisko programistyczne dostępne online, w tym dostęp do platformy testowej.
Oznacza to, że zależy to od rodzaju oprogramowania, które chcesz. Programowanie systemu będzie trudne do zapewnienia online, a tworzenie stron internetowych może być łatwiejsze.
Tak więc we wszystkich przypadkach myślę, że uzyskanie „prawdziwych” komputerów będzie tańsze (w konfiguracji infrastruktury) niż konieczność przełączania wszystkiego w tryb online .
Wydaje mi się, że programiści i tak potrzebują komputerów wysokiej klasy, aby wszystkie ich narzędzia działały bezproblemowo.
Jeśli spojrzysz na sprzęt, ma specyfikację typowego netbooka:
- Procesor Intel® ATOM N570
- Standardowa pamięć systemowa 2 GB
- 16 GB SSD (mSATA)
Nawet gdybyś to „jailbreak” w jakiś sposób, niskie specyfikacje uniemożliwiłyby uruchomienie jakiegokolwiek środowiska programistycznego na samym netbooku.
To pozostawia ci opcję rozwoju „w chmurach”, której jeszcze nie ma. Na przykład, jeśli spojrzysz na narzędzia programistyczne, które Google obecnie oferuje, są one w większości oparte na Eclipse (GAE, GWT, Android, a nawet część zestawu narzędzi Chrome SDK). Na świecie nie ma mowy, abyś mógł je uruchomić na Chromebooku.
Myślę, że Chromebooki powinny być traktowane bardziej jako urządzenia komunikacyjne niż komputery ogólnego przeznaczenia.
Myślę, że jesteśmy na początku zmiany rynku w kierunku tego rodzaju programowania (tzn. Wszystko jest oparte na sieci).
Pierwsi skorzystają na tym programiści internetowi (jak w przypadku tych, którzy budują strony internetowe :)). Istnieją już narzędzia takie jak Kodingen, które są zaskakująco dobre do prototypowania i pracy na PHP / Python / Ruby. Gdy tego rodzaju witryny będą mogły odpowiednio współpracować z usługami takimi jak Github / Bitbucket i hosting w chmurze, jak Heroku, prawie cała moja praca może być oparta na sieci.
Dla mnie jest to duża poprawa, ponieważ pozwala być trochę bardziej mobilnym (tj. Pracować z domu itp.)
Dla innych rodzajów rozwoju; Chyba w końcu możemy zobaczyć odpowiednie narzędzia w chmurze. Ale w obecnej postaci narzędzia do tego są w dużej mierze nierozwinięte. Głównym problemem jest to, że jeśli tworzysz oprogramowanie komputerowe, naprawdę musisz je zbudować i przetestować na komputerze. Być może za kilka lat ludzie obliczą, że wynajmują komputery w chmurze - i po prostu przywiązują się do tego, czego potrzebują, używając głowy podobnej do netbooka. Kto wie :)
Znalazłem to podczas przeglądania „java chrome OS”:
Dostawanie się do wiersza poleceń Jeśli jesteś hakerem dla Linuksa, prawdopodobnie wiesz, że system operacyjny Google Chrome jest oparty na Linuksie i zastanawiasz się, jak możesz złamać jailbreak urządzenia, aby uzyskać dostęp do wiersza polecenia. Okazuje się: nie ma takiej potrzeby. Wiersz polecenia jest wbudowany w Twoje urządzenie!
WAŻNA UWAGA: Przed wykonaniem tych instrukcji pamiętaj, aby przełączyć urządzenie w tryb programisty (patrz wyżej).
Co powstrzymałoby nas od zainstalowania, powiedzmy, Eclipse i korzystania z Chromebooka nawet w tradycyjny sposób.
sudo apt-get purge google-chrome-stable
?
ChromeBook + Pulpit zdalny / VNC + Duża instancja EC2 ** = Bardzo tania, bardzo wydajna maszyna programistyczna.
** Pamiętaj tylko, aby wyłączyć maszynę wirtualną, gdy jej nie używasz.
W znacznie większych kategoriach firma lub uniwersytet może zapewnić mocniejsze systemy programistyczne (więcej procesorów / układów GPU / macierzy RAID itp.) Przy niższym koszcie (zarówno ryzyko kapitałowe, jak i energetyczne oraz ryzyko kradzieży laptopa / IP) na programistę w serwerowni, lub w chmurze, niż dostarczanie takiego sprzętu każdemu deweloperowi.
Następnie interfejs WWW lub zdalny pulpit przesyłany strumieniowo można wysłać na tańsze iPady i Chromebooki każdego programisty itp.
Z wyjątkiem, oczywiście, specjalnych potrzeb programistycznych (testowanie gier typu „twitch” o niskim opóźnieniu, muzyki w czasie rzeczywistym, interfejsów sprzętowych itp.)
W przypadku indywidualnego programisty najprawdopodobniej wolą własnego MacBooka (Pro | Air) i in. Lub czegoś innego, prowadzącego bardzo dużą parę monitorów.
Co jeśli chcę opracować narzędzie do transkodowania. Transkodować pliki wideo (powiedz jak FFmpeg). Nie mogłem tego zrobić na samym ChromeBooku. Ponieważ nie ma IDE dla C ++? A jeśli mam na dysku USB plik 4 GB gotowy do transkodowania, a sam transkoder znajduje się na serwerze. Następnie musiałbym najpierw usiąść i poczekać na zakończenie przesyłania pliku wideo 4 GB na serwer. Zanim zacznę testować moje narzędzie do transkodowania.
I znowu inny plik, nowy test na transkodowanie. Pomysł jest dobry, ale nie myślę o wysokiej klasy użytkownikach / programistach. Czy będziesz w stanie uruchomić coś takiego jak Adobe Premiere Pro, Avid Media Composer, Final Cut Pro?
Premiere Pro i Avid potrzebują dobrych kart wideo, aby działać. W żaden sposób nie byłby w stanie płynnie przesłać klipu wideo o prędkości 220 Mb / s na dowolnym kliencie VNC / Remote Desktop.
Tylko niektóre z moich obaw.