Dlaczego oferty pracy zawsze szukają „gwiazd rocka?” [Zamknięte]


40

Zauważyłem ostatni trend w proszeniu programistów, którzy są gwiazdami rocka . Rozumiem, szukają kogoś, kto jest naprawdę dobry w tym, co robi. Ale dlaczego (módlcie się) nawiązać do gwiazdy rocka?

Czy te firmy naprawdę chcą tych cech jako prawdziwej gwiazdy rocka?

Co jest złego w starszym lub głównym inżynierze oprogramowania, który ma ugruntowaną i sprawdzoną pasję do biznesu? Czy raczej mamy na myśli coś wręcz przeciwnego, kogoś, kto:

  • podwija ​​rękawy i zabiera się do pracy,
  • przyjmuje odpowiedni kierunek i pomaga wpływać na zespoły,
  • programy zdobyte podczas lekcji i odpowiednie praktyki,
  • zapewnia terminową komunikację dla całego zespołu,
  • potrafi kodować i rozumieć wiele języków,
  • rozumie naukę i teorię obliczeń,

Czy istnieje trend dywersyfikacji rang inżynierii oprogramowania? Ile gwiazd rocka możesz wynająć, zanim twój zespół rozpadnie się?

Jasne, jest wielu ludzi, którzy robią to samodzielnie, może nawet nieliczni, którzy robią kodowanie na show, ale założę się, że większość jest w interesach. Nie widzę reklam dla księgowych rockstar, mechaników rockstar ani dyrektorów finansowych Rockstart. Co sprawia, że ​​programista i ich działy rekrutacji skłaniają się ku takiemu tytułowi?


4
Gdzie to widzisz?
Jonathan Khoo

2
@Jathanathan Khoo - Nawet w tej społeczności: careers.stackoverflow.com/jobs?searchTerm=rockstar
Jé Queue

4
Drugi to „Ninja”. Niektóre firmy zaczynają walczyć i wyśmiewać się z tego, reklamując programistów „Jazz” lub „Pirate”. Jakiś czas temu przeczytałem fajny wpis na blogu, w którym ktoś wyjaśnił, dlaczego wolałby być programistą jazzowym niż gwiazdą rocka. Warto przeczytać.
Jörg W Mittag

22
@ Jörg W Mittag: Programiści „Ninja”? Co to tak naprawdę jest? Ktoś, kto zakrada się do biura, naprawia błąd, popełnia go za pośrednictwem konta innej osoby i wymyka się z powrotem?
gablin

5
@ Jörg W Mittag: deadprogrammersociety.blogspot.com/2007/05 /... Programiści jazzowi: ich programy zaczynają się całkiem normalnie, ale szybko przechodzą w eksperymentalne, pełne reklam szaleństwo, którego nikt inny nie rozumie. Znają teorię programowania od podszewki, ale wiele z tego, co robią, nie do końca działa.
Ant

Odpowiedzi:


35

Termin „gwiazda rocka” implikuje pewien urok, błysk, seksowność, może nawet niebezpieczne, cechy, których naprawdę dobrzy programiści na ogół nie wykazują, ale chcieliby, aby tak się stało. Nie wziąłbym tego zbyt dosłownie. To znaczy, to modne hasło i jak wiele innych, niezbyt przydatne.


7
@ user13645: Firma oczekuje, że programista pokaże seksapil? Zatrudniasz do kodowania, prawda?
Fanatic23,

2
@ Fanatic23: Nie, oczekują, że deweloper będzie myślał , że wykazuje seksapil. Czy deweloper faktycznie robi wyświetlania seksapil jest w oku patrzącego. Z wyjątkiem mojego przypadku, w którym jest to odzwierciedlenie obiektywnej rzeczywistości (zakładając, że mogę zdefiniować seksowny dla wszystkich innych, oczywiście).
PSU

Nie jestem pewien co do glamour, ale prawdopodobnie mogę udać się z błyskiem, seksownością i zdecydowanie niebezpieczeństwem w dobry dzień. Nie nazwałbym się jednak „dobrym” programistą. Prawdopodobnie coś więcej w stylu „dążenia do mniejszego ssania każdego dnia”. :)
Evan Plaice

5
@ Fanatic23 Czy to twój stos połączeń, czy po prostu cieszysz się ze mnie?
Maks.

19

Ponieważ Rockstars będzie działał o wiele mniej niż główny inżynier oprogramowania.

Właściwie proponuję stworzenie tytułu Chief of Software dla faceta, który zbuduje oprogramowanie, na którym działa firma. Z dużą ilością akcji, sporą pensją w przedziale 500 000 $, sekretarką, dostępem do firmowych rekolekcji, odrzutowcem, odznaką, która uzyskuje pełny dostęp wszędzie, podpis, który może podpisać dobre czeki za milion dolarów, duże biuro ze stołem konferencyjnym, 12 komputery dla siebie i dział IT, który mówi „Tak, proszę pana”, ponieważ nie chcą, aby powiedział: „Spotkajmy się w moim biurze z wiceprezesem działu HR za dziesięć minut”.

Najwyższy czas, aby chłopcy od marketingu i finansów dowiedzieli się, kto naprawdę prowadzi firmę.


13
Taa, powodzenia.
Malvolio

2
Myślę, że przeszacujesz swoją wartość.
Pemdas

6
Myślę, że ten facet nazywa się CIO.
Kirk Broadhurst

1
@Kirk: CIO nie programuje - a jeśli zrobił to raz, to na pewno nie teraz.
Christopher Mahan

1
@Kirk: Opieram swoją sprawę.
Christopher Mahan

12

Spójrz na definicje UrbanDictionary . Jeden definiuje programistę rockstar jako słabego technicznie, ale silnego politycznie (wydaje się, że to, co opisujesz), a drugi opisuje kogoś, kto jest naprawdę biegły.

Podoba mi się opis z drugiej definicji - jest jak gitarzysta, który jest ponad dobry - dlatego gwiazda rocka.

Co ciekawe, pierwsza definicja zyskała więcej głosów.

Zgadzam się, to głupie określenie, ale utknęło. Dobrym pytaniem (na które chciałbym odpowiedzieć) jest to, kiedy ten termin był używany po raz pierwszy.


8
Podejrzewam, że może to być przypadkowa prawda: firma naprawdę chce kogoś, kto jest bardzo dobry politycznie, a jeśli może też programować, to premia. Więc reklamują naprawdę dobrego programistę, gwiazdę rocka. Zdecydowanie nie jestem skłonny do pracy dla nich, ale gdybym zobaczył reklamę lokalnie, mogłem pokusić się o zgłoszenie się i pójście na wywiad w satyryczny sposób (pojawienie się i wyglądanie jak Ozzy Osbourne)

Uważam programistę rocka za kogoś takiego jak Steve Yegge, Linus Torvalds, Joel Spolsky, Scott Guthrie itp. Faceci, którzy są nie tylko utalentowani w swoich dziedzinach, ale czasem pracują na najwyższym poziomie i chętnie dzielić się swoimi doświadczeniami (które mogłyby potencjalnie przyciągnąć ogromną pulę talentów). Mogę szczerze powiedzieć, że czytałem dużo ich materiałów (lub oglądałem ich filmy, słuchałem podcastów) i byłbym podekscytowany pracą z nimi, gdybym miał taką szansę. Co najważniejsze, nawet bez publiczności, nadal będą odnosić sukcesy, ponieważ są dobrzy w tym, co robią.
Evan Plaice,

8

Po raz pierwszy zobaczyłem ten termin z Ruby. W tej społeczności jest kilka słów związanych z nazwą języka. (Na przykład nazywanie paczek „klejnotami”.) Dlatego podejrzewam, że „gwiazda rocka” zaczęła się jako kolejny naturalny żart, a następnie rozprzestrzeniła się.


2
Ciekawe ujęcie.
Jé Queue

co dalej? Może programiści zainteresowani biżuterią? : P
Fanatic23

ciekawe, czy masz jakieś źródła internetowe, które możesz dodać do swojej odpowiedzi? Twój pomysł ma wartość.
Anonimowy typ

7

Debiut inżynierów Rock Star w nowej kampanii reklamowej Intela, która koncentruje się na przyszłości, byłaby reklamą Intela, którą mogłeś przegapić, a niektóre firmy mogły po prostu ślepo podążać tą drogą.

Czy zastanawiałeś się kiedyś, czy powodem, dla którego niektóre firmy publikują tak kiepskie ogłoszenia o pracy, jest to, że starają się zachęcić ludzi do złożenia podania? Zastanów się, w jaki sposób reklama, która zawierała ten termin, jest czymś, co powiesz znajomemu: „Czy możesz wierzyć, że ta firma chce ...” zamiast po prostu nie prowadzić tej dyskusji, a informacje nie rozprzestrzeniają się jak wirus.

Czy widziałbyś ogłoszenie o pracy, które cię uśpiło? Naprawdę?


6

Wydaje się, że jest to próba przywołania wizerunku osoby z dużą ilością talentu i pasji do tego, co robią. Przynajmniej w niezwykle uproszczonej, różowo-szklanej konotacji „rockstar”. To i prawdopodobnie próba sprawienia, by firma brzmiała o wiele fajniej niż jest w rzeczywistości.


tak, dokładnie powinien być odczytany jako flaga dla „Nie pracuj tutaj, chyba że chcesz złapać czarną zarazę dla Lolza”
Anonimowy typ

5

Prawie każda firma twierdzi, że zatrudnia (i / lub próbuje) zatrudnić tylko osoby z 1-procentowego grona profesjonalistów w swojej branży. Oczywiście jest to całkowicie niemożliwe, ponieważ 99% pracowników w terenie nie może być w 1%.

Niektóre firmy / headhunterzy używają innego języka do wyrażenia tego pragnienia niż inne. Niektórzy nazywają to inżynierami rakiet, inni nazywają to gwiazdami rocka, inni są szczerzy i po prostu mówią otwarcie, że „chcemy tylko tego, co najlepsze”.

I wtedy wszyscy będą cię przekręcać podczas negocjacji umów i zaoferować rekompensatę niezgodną z tym, czego oczekujesz od najlepszych w branży.


„I wtedy wszyscy będą próbować cię zepsuć podczas negocjacji umów i zaoferować rekompensatę, która nie jest zgodna z tym, czego oczekujesz od najlepszych w branży”. Prawdopodobnie mają wypaczone wyobrażenia o tym, co to jest 1%. Założę się, że 70% firm weźmie kogoś z najlepszych 30% tylko dlatego, że myślą, że dostają kogoś w 1%.
Joe Z.

3

Myślę, że oznacza to, że strój nie jest zwykłym „biznesem” / „inteligentnym biurem”, ale bardziej specyficzny dla gwiazdy rocka, np. „Punk” / „podarte dżinsy”. Musisz nosić muskularne koszule i czarne dżinsy, mieć naprawdę modne fryzury i wiele tatuaży.

Jeśli pracujesz w C / C ++, powinieneś nosić spodnie typu spandex, luźne spodnie taneczne i pałąk (aspirujesz do roli programisty Axl Rose).

Jeśli pracujesz z COBOL lub Fortran, powinieneś nosić zmięte koszule i rozkloszowane dżinsy, może mieć afro lub długie włosy. Buty na platformie są opcjonalne i powinieneś cieszyć się paleniem trawki i zrzucaniem kwasu w porze lunchu.


2
o nie. Termin ten wskazuje jedynie na to, że „chcemy, aby 1% najlepszych ludzi zastosowało” podejście, które zostało całkowicie przejęte przez przemysł. Zazwyczaj w firmach będą obowiązywać ścisłe zasady dotyczące ubioru, ponieważ uważają się za elitarnych. Spodziewaj się, że wszyscy będą siedzieć przy biurkach w 3-częściowym garniturze i zawiążą cały dzień, każdego dnia.
jwenting

8
Zabierz mnie do miasta w nawiasach / gdzie notacja jest wielka-O dla złożoności / Och, nie zabierzesz mnie do domu!
glenatron

1
@ jwenting masz rację. Myślę, że Kirk nie zrozumiał sensu, a może nie przeczytał żadnej takiej oferty pracy (być może dlatego, że wykonuje bezpieczną pracę, którą lubi). na marginesie mam nadzieję, że nigdy nie będę pracować w takim miejscu. szczęście
Anonimowy typ

Sądzę, że niektórzy programiści naprawdę nie mają poczucia humoru - czy to nie do końca oczywiste, że to żart?
Kirk Broadhurst

3

Ponieważ mają nadmierne poczucie znaczenia własnych produktów. Podobnie jak gwiazdy, które spotykają się tylko z innymi celebrytami, niektóre firmy uważają, że potrzebują programistów „rockstar”. Po prostu ego. Dobry solidny zespół, dobrze prowadzony, o różnych umiejętnościach, da sobie radę lepiej niż kilka „gwiazd rocka”.


2

Zawsze widzę rzeczy o Rockstar DBA i tym podobnych ... ale jak wielu innych mówi, myślę, że to tylko krzykliwe słowo. A może sprawia, że ​​zatrudnianie w firmie wygląda fajnie ...


2

Może chcą kogoś z Band on Runtime .

„Band on runtime” składa się z kilku znanych programistów w świecie .Net, również z talentem muzycznym, którzy grali koncerty podczas konferencji programistycznych. „Rockstar developer” to głupie określenie, więc pasuje tutaj żart.


czy mógłbyś wyjaśnić więcej na temat tego, co robi i dlaczego polecasz to jako odpowiedź na zadane pytanie? „Tylko odpowiedzi” nie są mile widziane na Stack Exchange
gnat

@gnat To żart. „Band on runtime” składa się z kilku znanych programistów w świecie .Net, również z talentem muzycznym, którzy grali koncerty podczas konferencji programistycznych. „Rockstar developer” to głupie określenie, więc dowcip (cw) jest rozsądną odpowiedzią. To zdanie, którego nie należy rozumieć dosłownie.
MarkJ

1

To psychologiczna sztuczka. Kto nie chce być gwiazdą rocka?


3
To działa antyproduktywnie. Prawdziwa „gwiazda rocka” nigdy nie uważałaby się za taką i nie będzie się ubiegać. Tylko ci, którzy nie mają pojęcia.

^ Prawdziwi hipsterzy, mahn!
Joe Z.

1

Za ten termin obwiniam Intel i Microsoft. Zaczęli używać go intensywnie w swoich materiałach reklamowych już od dawna i od czasu, gdy osoby rekrutujące uważają, że jest to pseudo-techniczny termin dla maniaków.

Ale tak, jeśli potrzebują Rockstar, ninja lub jakiejkolwiek innej gównianej roli opartej na słowach kluczowych, w zasadzie proszą o niewolnika, który będzie kodował non stop przez 14 godzin dziennie, non stop przez 48 godzin podczas ostatecznego wydania produkcyjnego harmonogram, a także oczekuje się od mentora i szkolenia mniej doświadczonych pracowników.

Ironią jest to, że wciąż istnieje wielu programistów, którzy przynajmniej mają trochę wspólnego z narcyzmem Rockstar, ponieważ uważają, że ich obowiązkiem jest pracować w obłędnych godzinach, aby udowodnić, jak bardzo są hardkorowi. Szkoda tylko, że reszta z nas wygląda źle, ponieważ jesteśmy sprytni i nie chcemy rujnować naszego zdrowia głupimi praktykami pracy.


0

Uważam, że przynajmniej częściowo głównym powodem jest sprawienie, aby potencjalny programista wyglądał bardziej efektownie.

To samo dotyczy niektórych pytań na rozmowę kwalifikacyjną, które są trudniejsze w codziennej pracy w tych miejscach i są wykorzystywane głównie do tego, aby stanowisko wyglądało interesująco


0

Myślę, że jest to głównie sposób na reprezentację tonu lub otoczenia firmy. Zasadniczo (lub przynajmniej pierwotnie) miejscami reklamowanymi dla „programistów rockstar” są startupy. Chcą reklamować się, że nie są zwykłą farmą kabinową z guzikami i khakami, ale czymś zabawnym . (Cyniczna strona mnie mówi, że pchają swoją wyluzowaną stronę jako profit, aby nadrobić mniej w ramach rekompensaty, ale dygresję). W efekcie jest to sposób na powiedzenie „ciężkiej odzieży i krawatów nie dotyczy ”. Często startupy nie tylko szukają dobrych programistów, ale kogoś, kto dobrze wpasowuje się w otoczenie (ponieważ start-upy są tak małe) i pasjonują się produktem (nie tylko szukają wypłaty). A gwiazdy rocka są fajne, wiesz?


0

Skała symbolizuje indywidualność, bunt przeciwko status quo, z góry przyjęte poglądy na temat ładu światowego i ustalonej władzy. Kojarzy się z niezależnością, silnym wyczuciem własnych pomysłów i przekonań, determinacją. A bycie gwiazdą oznacza po prostu, że osoba jest cholernie dobra w tym, co robi. Rockstars są w stanie zapalić się z energią i pasją dla wszystkich wokół nich.

Łatwo jest zrozumieć, dlaczego firmy technologiczne, które chcą budować rzeczy, które nigdy nie zostały zbudowane, a nawet uznane za możliwe, zanim spróbują przyciągnąć kandydatów o tych cechach.

Dokładnie odwrotnie byłby ktoś, kto próbowałby się wtopić, akceptując ustalone zasady, ograniczenia i konwencjonalną mądrość. Traktowanie pracy jako czegoś, co „płaci rachunki” i szukanie porady, co robić. Zawsze szukają kompromisu i martwią się o zakłócenie istniejącego porządku, są dość przeciętni w tym, co robią i brakuje im widocznej energii lub pasji do dzielenia się z innymi. Nieco poniżającym terminem w branży byłoby „małpa kodująca”.

Uważam, że termin „gwiazda rocka” odnoszący się do pracownika intelektualnego został po raz pierwszy wprowadzony do kultury programowania przez T. Listera i T. DeMarco w Peopleware, ale mogę się mylić. Następnie został spopularyzowany przez J. Spolsky'ego w jego esejach na temat tworzenia oprogramowania.


+1 za historyczny paragraf (proszę dodać odniesienie?), Ale -1 za myślenie, że programiści powinni zdradzić ustalone metodologie tych, dla których pracują?
Jé Queue
Korzystając z naszej strony potwierdzasz, że przeczytałeś(-aś) i rozumiesz nasze zasady używania plików cookie i zasady ochrony prywatności.
Licensed under cc by-sa 3.0 with attribution required.