Jestem 21-letnim studentem z Indii w ostatnich latach czteroletniego kursu informatyki i inżynierii.
Sam pomysł napisania tego miał na celu stwierdzenie, że Indie to znacznie więcej niż centrum outsourcingu. Mam nadzieję, że Zachód postrzega to w ten sposób i zamiast absorbować talent, powinien założyć więcej węzłów w Indiach. Przed nami trochę obraźliwych treści, ale jeśli zrozumiesz większy obraz, zrozumiesz, co próbuję powiedzieć.
Edukacja w Indiach jest w bardzo niepokojącym stanie, a siła robocza produkowana jest każdego roku i nie ma absolutnie przerażających umiejętności technicznych. System edukacji wcale nie jest konkurencyjny pod względem innowacji ani przedsiębiorczości. doprowadziło to nasz kraj do ogromnych zawstydzeń, takich jak niedawno opracowany lokalnie komputer za 10 USD (który okazał się tanim chińskim tabletem z systemem Android, utrzymywanym tylko przez indyjską firmę), lub wcześniejsze twierdzenie o kolejnym przełomie technologicznym (który okazał się być napęd na kciuk). Instytucje edukacyjne są całkowicie odłączone od prawdziwego świata technologii i są bardziej zainteresowane ponownym odkrywaniem koła przez studentów, wszystko w imię innowacji. instytuty edukacyjne, wszyscy ich nienawidzą.
Przybywając do miejsc, w których przynajmniej oczekujesz nauczyć się gorących umiejętności programistycznych:
Miałem kontakt z kilkoma placówkami szkoleniowymi w Indiach oprócz moich instytucji edukacyjnych. Programowanie i tworzenie oprogramowania odbywa się na dwóch poziomach, na poziomie aplikacji i na poziomie systemu .
W celu opracowania aplikacji większość odświeżaczy w Indiach jest masowo rekrutowana przez firmy, które zajmują stanowisko programistów i zdobywają więcej projektów. Ostatecznie jakość jest gorsza, ponieważ proces zatrudniania jest całkowicie głupi. Czasami talent marnuje się, czyniąc ludzi dobrymi w pracy, głupimi rzeczami, takimi jak tworzenie ramek Java i tworzenie prostych interfejsów użytkownika WinForm i ASP.NET (Mówię o świeższych rekrutacjach i jak twierdzą niektórzy, choć nie jestem pewien). Jeśli nie bierze się pod uwagę dobrych praktyk inżynierii oprogramowania, tego rodzaju kodowanie może być wykonane przez równiarkę 7.
Ale jednocześnie istnieją niezależni programiści i programiści, którzy żywo interesują się rzeczami. Są jak nieznani bohaterowie, którzy stracili wszelką nadzieję i są najmniej zainteresowani zmianą świata. Wszystko, czego chcą, to jak najlepiej wykorzystać swoje umiejętności, więc chodzi o pieniądze i wyjazd za granicę. Podczas gdy nasze kursy są bardzo ograniczone do oprogramowania systemowego (programowanie C przy użyciu TurboC !!! od 4 lat, to głupie i niejasne C ++ bez odpowiednich koncepcji obiektowych przy użyciu cout w programie C nie jest C ++, ASM i więcej programowania C przy użyciu gcc), gdy jesteśmy w firmie, jesteśmy w większości stworzeni do tworzenia aplikacji (ASP.NET, WinForms, J2EE). Zasadniczo inżynier informatyki wykonuje pracę inżyniera oprogramowania. Tak, znajomość informatyki pomaga, ale nieznajomość właściwej inżynierii oprogramowania zbyt mocno utrudnia ten proces i cały system spada. Jest to #fail.
Przytoczę prosty przykład. Dołączyłem do instytutu szkoleniowego do projektu z ostatniego roku i chcieli, żebym utworzył stronę internetową ASP.NET, która byłaby czymś w rodzaju systemu inwentaryzacji (rezerwacja hoteli, tego typu CRM). Tak, nie jest to łatwe zadanie, ale moim zdaniem nie warto pracować nad projektem. To będzie po prostu wynalezienie koła i te projekty są z natury ogromne w prawdziwym życiu. Dostarczone w ciągu 6 miesięcy przez grupę 3 osób, możesz zrozumieć rodzaj zmniejszonego bezużytecznego systemu, który z tego wyniknie. Instytuty nie stresują się zbyt głęboko i są bardziej zainteresowane tym, by „nie straszyć ucznia, który mówi mu zbyt wiele” i „dać przegląd i pozwolić mu nauczyć się reszty na własną rękę”. Ostatecznie to, co ludzie rozwijają w projektach, nie jest nawet w pełni przetestowanym prototypem,
Wziąłem własny temat, głosowy system nawigacji w czasie rzeczywistym. Używam WPF, Google Maps API i wszystkich najnowszych technologii, które mogę. Dla dobrej praktyki inżynierii oprogramowania korzystam z kontroli źródła, MVVM i dokładnie przyjrzę się wszystkim, o czym się dowiem. Mam 21 lat i jestem absolwentem. Wydaje mi się, że w moim wieku ludzie na zachodzie są jeszcze w fazie nauki i w późniejszym wieku stają się absolwentami. To sprawia, że zachodni absolwenci są o wiele lepsi i bardziej kompetentni. Mamy ilość, ale bez jakości.
W Indiach poziom pracy, jaką wykonuję dla mojego projektu, zasadniczo nie jest spodziewany w przypadku ostatniego roku studiów licencjackich. Ale zrobię to, bo chcę. Jednocześnie w mojej grupie są inni, którzy bez problemu wykonują projekt w ASP.NET, tworzą 5-7 stron, uruchamiają zapytania do baz danych, wypełniają widoki siatki i nie dbają o bezpieczeństwo. Do diabła, nawet te niezależne strony internetowe mają lepsze oferty pracy (klon YouTube, Google instant + X = Y Mashup ..)
Sześć miesięcy później znajdziesz tych samych ludzi, którzy pracują w firmie, do której outsourcingujesz swój biznes, i tam też mnie znajdziesz. Ludzie tacy jak oni, przewyższają liczebnie ludzi takich jak ja dziesięć do 1 :(
a dokładniej i nie narzekając, w całej mojej karierze edukacyjnej i znajomości z ponad ~ 500 osobami, widziałem dokładnie 4 osoby, które posiadały poziom wiedzy, który bym ich uznał za pracę przy projekcie ze mną)
Ostatecznie wszyscy absolwenci z Indii będą pisać dobrą dokumentację, ponieważ jest to teoria, ale nie oczekuj od nich żadnego głupiego kodu.
Podobnie jest w przypadku oprogramowania systemowego. Mój przyjaciel pracuje z Androidem NDK i pracuje nad projektem na żywo w firmie. Ma szczęście, że dostał ten projekt i zazdroszczę mu, ale ten poziom pracy zdarza się także w Indiach. Inny starszy z mojej uczelni opracował klon kinect (mysz wielodotykowa, jak w raportach mniejszości) w swoim ostatnim roku projektu przy użyciu zaledwie 2 tanich kamer internetowych. Podobnie są inni, którzy kopiują kody z Internetu i jakoś zdobywają wykształcenie na nowo.
Moje ostatnie słowo: nie oczekuj obniżonej jakości w całych Indiach i nie uważaj Indian za coś oczywistego jako taniego opiekuna oprogramowania i odpowiedniego do zlecania wyłącznie prac konserwacyjnych.
Nie oczekuj też, że ktoś, kto ma dobre wykształcenie pod względem ocen, pisze dobre oprogramowanie. Indyjski system edukacji jest zorientowany na teorię, czasem nie ma nacisku na praktyczność, czasem wiedza o nim lub chęć dowiedzenia się więcej może wpędzić cię w kłopoty ze strony nauczycieli, którzy czują się zastraszeni. Niemniej jednak dobrzy programiści szukają bardziej zielonych pastwisk w lepszej karierze, a nie tylko dobrej pracy, są też inni, którzy chcą znaleźć dobrą „pracę”, jeździć po mieście Honda, jeść w Chinach kontynentalnych i żyć długo i szczęśliwie .
Bardziej interesuje mnie Audi btw. :)