Bawiłem się myślą o tym, jak zbudować swoją wymarzoną firmę i jak sprawić, by była bardzo atrakcyjna dla świetnych programistów. Gdyby można było zatrudnić kilku programistów „supergwiazd” zamiast wielu „dobrych”.
Jedną rzeczą, którą osobiście bym się cieszył, jest swoboda pracy, kiedy tylko chcę. Mogłem więc podróżować po różnych miastach, gdybym miał na to ochotę i pracować zdalnie, lub po prostu siedzieć w domu, gdy był tryb chrupania. Z mojego doświadczenia wynika jednak, że potrzebujesz biura z rówieśnikami, w którym możesz dyskutować o sprawach i mieć „kulturę” firmy.
Powiedzmy, że chciałeś zatrudnić grupę najlepszych programistów talentów, prawdopodobnie z różnych krajów i miast. Jak ustawić go tak, aby konkurował z kampusami? Posiadanie firmy całkowicie pozbawionej biura wydaje się nieco nieoptymalne, prawdopodobnie potrzebujesz przestrzeni biurowej, w której ludzie mogą się spotkać i wybrać pracę.
Wydaje mi się, że można mieć małe biura w różnych krajach i pozwolić ludziom pracować z tych, które wybrali. Programiści mogą wystartować w „trybach kryzysowych”, gdy jest to uzasadnione, ale także pracować z lokalizacji, gdy potrzebna jest praca zespołowa i twarzą w twarz.
Innym modelem byłoby zamiast posiadania własnych biur do wynajęcia w biurach, w których pracują inni programiści. W ten sposób, nawet jeśli w Twoim mieście jest tylko jeden lub dwóch pracowników, nadal możesz znaleźć firmę, jeśli czujesz się „samotny” z pracy zdalnej.
Innym pomysłem jest to, że co tydzień co drugi miesiąc zabierasz cały zespół w to samo miejsce. Który może nie być biurem, ale może być jakimś ciekawym miastem lub atrakcją wypoczynkową i stamtąd współpracuje. Ludzie z małżonkami mogą mieć problem z takimi rzeczami.
Możesz także mieć sieć mieszkań firmowych w różnych miastach (dla 2-3 osób), zarówno tam, gdzie masz biura, jak iw niektórych innych lokalizacjach, aby programiści lub zespoły lub programiści mogli wędrować i „grupować”, jak chcą.
Jeśli było to zgodne z prawem (nie jestem pewien, jak różni się to w zależności od kraju), można nawet pokonać dwie muchy za jednym razem i połączyć biura / mieszkania w różnych miastach. „Hack Pad: London” „Hack Pad: Berlin” itp
a) Sądzę więc, że moje pytania brzmią, czy taka konfiguracja byłaby wykonalna? Jak można ulepszyć tę koncepcję?
b) Czy znalazłbyś firmę, która zapewni ci taką swobodę atrakcyjną, czy wolisz taką, która ma duże biuro, w którym codziennie się znajdujesz?
Zasadniczo więc programista „supergwiazda” wybrałby pracę z taką konfiguracją firmy zamiast w kampusie Google, Facebook lub Microsoft, gdzie można czerpać radość i towarzystwo wielu utalentowanych osób.