Jestem osobą pragmatyczną (tak mi się wydaje. Ale z drugiej strony Jon ma tutaj interesujący punkt). Czasami najprostszym rozwiązaniem problemu z wykonaniem pracy jest to, które najbardziej mi odpowiada, jeśli nie jest to całkowite bluźnierstwo i wyrzuty sumienia wobec jakichkolwiek zasad projektowania. Sprawdź moją odpowiedź na to pytanie na temat przepełnienia stosu . Prosty. Pracuje. Zostało zaakceptowane. Mogłoby być ulepszone. Wyraźnie nie jest doskonały i niezbyt skomplikowany. I pojawia się ten facet . Głosuje za mną, komentuje pytanie, w jaki sposób jego odpowiedź jest lepsza, dokładniejsza itp., A kiedy pytam go, dlaczego mnie przegłosował, w swoich komentarzach nazywa mnie po prostu błędnym . Przypomina mi ten komiks .
Tylko po to: jego odpowiedź jest wyraźnie lepsza. Ale nie o to chodzi!
Podczas pracy nad przepełnieniem stosu mogę się śmiać i nie przejmować się tymi rzeczami, ponieważ ci ludzie są daleko, w prawdziwym świecie od czasu do czasu cierpię na ideologie. Cholera, nie tworzę cudownego oprogramowania, muszę utrzymywać działanie tej wielkiej spuścizny i każdego dnia jest to dla mnie przygoda. Jestem dobry w niektórych rzeczach, a zły w innych. Chcę się czegoś nauczyć. Ale mogę zaakceptować jedną lub dwie wady systemu jako takie: wady. Jutro dokonamy refaktoryzacji wszystkich, ale najpierw zróbmy to, czego chce klient, a potem napijmy się piwa.
Moje pytania to:
- Jak radzisz sobie z ideologiami / ideologami, gdy jesteś osobą pragmatyczną?
- Jak radzisz sobie z pragmatyzmem / pragmatykami, gdy jesteś osobą ideologiczną?
Interesują mnie oba punkty widzenia.