Czy to możliwe ?
Tak na pewno. W przeszłości miałem kilka takich projektów, tutaj mam nadzieję, że zaczniesz.
Istnieją dwie główne cechy Maven, których użyjesz do splotu rzeczy:
Dziel i rządź
Będziesz musiał podzielić swoje projekty na wiele niezależnych projektów. Przez niezależne rozumiem tutaj, że wszystkie odniesienia do kodu poza projektem są dokonywane przez zależności w Maven, a nie przez bezpośrednie połączenie drzewa źródłowego.
W zależności od stanu twojego drzewa źródłowego może to stanowić dużo pracy. To powiedziawszy, nie robisz tego po to, by dotrzeć do Maven, ale raczej po to, aby uporządkować i oczyścić bazę kodu. Pomyśl o tym jak o narzędziach, o wiele łatwiej znaleźć tutaj:
niż tutaj:
Maven w dużej mierze opiera się na konwencji, więc im lepiej zorganizujesz swoje rzeczy, tym bardziej Maven może ci pomóc. To powiedziawszy, może być konieczna ponowna organizacja w celu lepszego dopasowania do jej własnej konwencji, a jeśli muszę tu dać jedną radę, to, że O wiele łatwiej jest zmienić swoje rzeczy, aby pasowały do konwencji Mavena, niż jest to próba skonfigurowania Maven do zrozum swoją konwencję.
Jeśli te projekty mogłyby być użyteczne poza główną aplikacją, mogłyby żyć jako prawdziwie niezależne biblioteki i uwzględniać choćby zależności od maven. Powinny one mieszkać we własnym repozytorium (nie w drzewie źródeł aplikacji) i nie powinny zależeć od żadnej części głównej aplikacji.
Najważniejsze części aplikacji, po podzieleniu na projekty, można łączyć jako moduły. Zazwyczaj są one umieszczane jako podfolder głównego folderu źródłowego aplikacji.
Również twoja nadrzędna POM dla Twojej aplikacji będzie zawierać deklarację modułu. Umieścisz tam również wszystkie typowe zależności dla Twojej aplikacji, a także zadeklarujesz większość wtyczek kompilacji i ich konfiguracji. Tutaj również gorąco polecam umieszczenie grupy właściwości dla takich rzeczy, jak wersja aplikacji, którą można ponownie wykorzystać w modułach. Znacznie łatwiej jest zarządzać, gdy wszystko ma tę samą wersję, a posiadanie wersji w jednym miejscu sprawia, że to po prostu działa.
Obróbka
Jeśli jesteś zespołem większym niż 1, zdecydowanie zalecam zainstalowanie repozytorium dla zależności Maven. Spójrz na Artifactory , Nexus lub Archiva . Możesz skonfigurować plik POM, aby instalował się na tych plikach bezpośrednio, więc po uruchomieniu nie powinno to stanowić dużego obciążenia, ale pozwoli zaoszczędzić Twojemu zespołowi wiele czasu na rozwiązywanie zależności z właściwym słoikiem we właściwym miejscu.
Na temat oprzyrządowania kolejnym logicznym krokiem jest tutaj system ciągłej integracji ( Jenkins , jest ich znacznie więcej). Poradzi sobie z budowaniem źródła, uruchamianiem testów i przepychaniem do artefaktów, z tym wszystkim, co musisz zrobić, to pracować z kodem, a reszta po prostu działa.
Ponieważ pakujesz swoją aplikację, ponieważ maven wojenny może poradzić sobie z budowaniem wojny i umieścić wszystkie zależności we właściwych miejscach bez konieczności łączenia plików jar lub innych podobnych działań, więc nie martw się.
Przykład
Mógłbym tu trwać znacznie dłużej, ale nic nie jest dobrym przykładem. Spójrz na github pod kątem projektów o podobnej wielkości i zobacz, jak zbudowali swoje pliki pom i hierarchie folderów. Spójrz na więcej niż jeden, niektóre będą pasowały do konfiguracji lepiej niż inni, nikt naprawdę wcielić się prawdy, ale należy znaleźć wystarczająco paliwa myśli o tym, jak zrobić to.
Weźmy na przykład Jenkinsa :
Widać, że ich macierzysty POM jest dość obszerny.
Używają modułów, jak widać w tej sekcji:
<modules>
<module>core</module>
<module>war</module>
<module>test</module>
<module>cli</module>
</modules>
I każdy moduł odpowiada podfolderowi o tej samej nazwie, który również zawiera POM. Możesz zagnieździć tyle, ile chcesz, ale trzymaj to w granicach rozsądku;).
Zacznij od małego
Jeśli nigdy nie korzystałeś z Maven, sugerowałbym, że nie zaczynaj od modułów od razu. Pośpiesz się, zacznij od, powiedzmy, jednej z prostszych bibliotek, którą możesz mieć, i spraw, by był to projekt maven. Następnie uczyń swoją główną aplikację prostym projektem maven. Po zakończeniu pracy zacznij dodawać proste zależności, a następnie podziel pierwszy moduł i tak dalej.
Maven to świetne narzędzie, ale może też być bardzo bolesne w szyi, szczególnie gdy nie wszystko idzie po twojej myśli. Począwszy od całego whammy za pierwszym razem jest receptą na katastrofę (było dla mnie!).
Jeśli coś jest trochę dziwne, zawsze możesz użyć mvn help:effective-pom
polecenia, aby zobaczyć, co Maven rzeczywiście zrozumiał.
wtyczki
Z twojego komentarza rozumiem lepiej, co chcesz osiągnąć. W tym przypadku wybrałbym podejście do wtyczek. Utwórz projekt, który udostępnia interfejs API punktów rozszerzenia, w których chcesz odizolować pracę. Następnie możesz użyć tego jako zależności w nowym projekcie, który go zaimplementuje. W swojej głównej aplikacji po prostu dodaj odpowiednie zależności dla tych implementacji (tym razem nie wykorzystując modułów maven) i powinieneś już iść. Ostatecznie główny projekt aplikacji nie będzie zawierał prawie żadnego kodu źródłowego, wszystko wykonywane w projektach zewnętrznych i ładowane przez zależności.
Będziesz musiał jednak ponownie wdrożyć całą aplikację z tym podejściem, niezależnie od tego, czy rdzeń się zmienił, czy nie, ponieważ wojna jest zbudowana statycznie z zależności, zmiana jednego z nich oznacza przebudowanie całości. Brzmi najgorzej, niż jest w rzeczywistości, w rzeczywistości tylko nowe zmiany zostaną zbudowane, reszta będzie w zasadzie kopią poprzednich słoików. Ale ponieważ wszystko znajduje się w pliku wojny, trzeba będzie go odbudować, a serwer będzie musiał zostać zatrzymany i ponownie uruchomiony.
Jeśli chcesz iść dalej, nieco bardziej skomplikuj, choć nie jest to niemożliwe. Polecam przyjrzeć się OSGI, Apache Felix może zacząć, choć są też inne implementacje. Pozwoli ci to wziąć zewnętrzny słoik i przekształcić je we właściwe wtyczki. Zyskasz znacznie większą kontrolę nad cyklem życia komponentów wykonawczych, otwierając drzwi do dynamicznych przeładowań i aktualizacji. Będzie to jednak wymagało poważnych zmian w twoim rdzeniu, więc prawdopodobnie nie jest to dobry punkt wyjścia. Jeśli jednak masz projekt, który jest dobrze oddzielony i wszystkie części są odizolowane tak, jak chcesz, może to być naturalny następny krok, jeśli uruchomienie i zatrzymanie aplikacji podczas aktualizacji jest poważnym problemem.
Podstawowa różnica między modułami a zależnościami jest taka:
- Moduły będą znajdować się w tym samym drzewie źródłowym co główna aplikacja, najlepiej jako podfoldery.
- Zależności mogą być wszędzie.
Biblię znajdziesz tutaj .
Mam nadzięję, że to pomogło, powodzenia.