Tydzień temu byłem w LFNW i kiedy rozmawiałem z Larrym Hastingsiem po jego przemówieniu, powiedział (parafrazując):
W Git jest coś, co umożliwia przepływ pracy Pull Request, którego nie ma w Mercurial. Dlatego żądania ściągania na BitBucket nie są świetne.
(Dla kontekstu dyskutowaliśmy o tym, że Python przechodzi z Mercurial do Git z powodu przepływu pracy PR, w przeciwieństwie do przepływu pracy file-bug-then-attach-patch.)
O czym on tu mówi? Żadne z nas nie mogło wymyślić nazwy tego, co to było. Przeszukałem internet bez powodzenia.