Mam problem ze zdefiniowaniem tego wzorca danych, na który natrafiłem podczas pracy nad kilkoma aplikacjami.
Składa się ona z:
- Typ obiektu, który składa się z wielu samych obiektów
- Drugi typ obiektu, w którym każda instancja „ma wiele” pierwszego obiektu
- I każdy z podobiektów pierwszego obiektu można modyfikować według każdego powiązania z drugim typem obiektu.
Prostym przykładem może być:
- Kurs programowania składający się z zestawu lekcji
- Lekcje składają się z zestawu zadań.
- Kurs może być przypisany do ucznia.
- Jednak po przypisaniu kursu do ucznia każdą lekcję i / lub zadanie można dostosować do tego ucznia, z usunięciem i uzupełnieniem, do momentu, w którym oryginalny kurs może nie zostać rozpoznany.
W moich rozwiązaniach skutkuje to:
Po przypisaniu kursu do studenta kurs jest ładowany do pamięci. Następnie dla każdego pod-obiektu generowany jest obiekt relacji uczeń / pod-obiekt z odpowiednimi metadanymi. Zasadniczo używam oryginalnego obiektu jako szablonu do generowania wymaganych obiektów, które można dostosowywać.
Powoduje to powstanie ogromnej ilości danych, ponieważ podobiekty stają się bardziej złożone i numerowane. Zastanawiam się, czy istnieje jakaś optymalizacja lub wzorzec, aby zmniejszyć ilość logiki / złożoności wymaganej do manipulowania tym wzorcem danych.