Zastanawiam się tylko nad przyszłością tego wszystkiego. IMHO istnieją 4 siły, które określają kierunek rozwoju technologii: Microsoft, Apple, Google, Adobe.
Wygląda na to, że w urządzeniach Apple iPhone / iPad iAD można teraz programować w HTML5. Czy to oznacza, że HTML5 ostatecznie zastąpi cel-c?
Ponadto Microsoft przeniósł teraz swoją uwagę z WPF / Silverlight na HTML5 i zakładam, że Visual Studio 2011 będzie dotyczyło obsługi narzędzi dla HTML5. Ponieważ tak właśnie robi Microsoft. (Przybory). Za kilka miesięcy IE9 ostatnia duża przeglądarka będzie obsługiwać HTML5.
Podobnie Adobe korzysta z modemu HTML5 i pozwala eksportować zawartość flash do HTML5 w swoich najnowszych narzędziach.
Wszyscy wiemy, ile kosztuje Google w HTML5. Heck, ich najnowszy system operacyjny (Chrome OS) to tylko gruba przeglądarka internetowa.
Aplikacje na urządzenia mobilne (iPhone, Android, WM7) są dla firmy bardzo trudne do zaprogramowania, szczególnie na wiele różnych urządzeń (każde z własnym językiem), więc zakładam, że nie potrwa to zbyt długo. Tj. HTML5 będzie językiem jednoczącym. Jest to trochę smutne dla twórców aplikacji, ponieważ teraz użytkownicy będą mogli grać w „fajne” aplikacje HTML5 za darmo w Internecie i będzie za nie ciężko za nie płacić.
Czy więc mocno pisane języki są naprawdę skazane, a w przyszłości, powiedzmy za 5-10 lat, czy programowanie po stronie klienta będzie tylko w HTML5? Czy wszyscy zostaniemy programistami javascript? :) Ponieważ znaki z pewnością wskazują w ten sposób ...