Czy mikrousługi powinny być odpowiedzialne za obsługę własnej autoryzacji, czy uważasz, że lepiej jest mieć oddzielną usługę autoryzacji, która jest wspólna dla wszystkich lub podzbioru (w tej samej domenie biznesowej) mikrousług?
Dla mnie to drugie ma większy sens, ponieważ ułatwia stosowanie zmian, egzekwowanie zasad; jest SUCHY itp. Jednak może łatwo wymknąć się spod kontroli przez wszelkiego rodzaju usługi, które zrzucają swoje reguły w jedno miejsce, a także obawia się o obciążenie sieci.
jakieś pomysły?