Widziałem niektóre aplikacje, które są w zasadzie aplikacjami działającymi lokalnie w systemie (więc nie mają zbyt dużej komunikacji w sieci). Aplikacje te wydają się zależeć od serwerów baz danych w celu przechowywania ich danych.
Przykładem aplikacji jest Amarok (popularny odtwarzacz muzyki w systemie Linux). Nie wiem, czy nadal to robią, ale pamiętam, że był czas, kiedy instalacja Amaroka oznaczała, że musisz zainstalować serwer MySQL i cały czas działać w tle.
Jaka jest zaleta korzystania z serwera do lokalnej pamięci masowej w porównaniu z użyciem mniejszego wbudowanego rozwiązania SQL, takiego jak sqlite? Mówię ogólnie o oprogramowaniu aplikacyjnym, niekoniecznie amaroku (to był tylko przykład). Czy istnieją sytuacje, w których korzystanie z serwera bazy danych ma sens w porównaniu z osadzoną bazą danych?