Bardzo często JavaScript jest powiązany z niektórymi selektorami, aby znaleźć elementy, przechowywać dane i nasłuchiwać zdarzeń. Często zdarza się, że te same selektory są używane do stylizacji.
jQuery (i jego silnik selektora Sizzle) obsługują i promują to, odwołując się do elementów o składni typu CSS. Jako taka, technika ta jest szczególnie trudna do „oduczenia” (lub refaktoryzacji) podczas tworzenia projektów.
Zrozumiałem, że jest to wynik historii rozwoju HTML i Javascript oraz że przeglądarki zostały zbudowane tak, aby efektywnie wykorzystywać / analizować / i renderować tego rodzaju sprzężenie. Ale w miarę jak strony internetowe stają się coraz bardziej złożone, ta rzeczywistość może powodować trudności w organizowaniu i utrzymywaniu tych oddzielnych warstw.
Moje pytanie brzmi: czy można tego unikać w nowoczesnych witrynach internetowych?
Jeśli jestem nowy w tworzeniu front-endu i chcę uczyć się rzeczy „we właściwy sposób”, czy warto nauczyć się rozdzielać i unikać takich zależności od samego początku? Czy to oznacza unikanie jQuery na rzecz biblioteki, która promuje bardziej oddzieloną strukturę?