Wynikało to z niektórych odpowiedzi i komentarzy dotyczących innego pytania ( tego ).
Pracowałem przede wszystkim nad projektami z wodospadem i chociaż pracowałem nad projektami ad hoc, które przyjęły zwinne zachowania i przeczytały sporo o zwinności, powiedziałbym, że nigdy nie pracowałem nad „właściwym” zwinnym projektem .
Moje pytanie brzmi: czy pojęcie „późno” ma jakieś znaczenie w zwinności, jeśli tak, to co?
Moje rozumowanie jest takie, że z agile nie masz żadnego planu wstępnego i na początku nie masz szczegółowych wymagań. Możesz mieć na myśli cel na wysokim poziomie i związaną z nim hipotetyczną datę, ale oba mogą się zmienić (potencjalnie masowo) i żadne z nich nie jest pewne.
Więc jeśli nie wiesz dokładnie, co zamierzasz dostarczyć, dopóki nie dostarczysz go, a użytkownik zaakceptuje go, a jeśli nie masz harmonogramu po kolejnym sprincie, jak możesz spóźnić się w jakikolwiek sposób, że faktycznie ma znaczenie?
(Oczywiście rozumiem, że sprint może się skończyć, ale mówię o tym dalej).
Dla jasności jestem (osobiście) zadowolony z założenia, że na czas projekty wodospadów (nawet stosunkowo duże) są możliwe w oparciu o to, że je widziałem i byłem w nie zaangażowany - nie są łatwe ani powszechne, nawet ale są możliwe.
Tu nie chodzi o zwinne poruszanie się, ale o zrozumienie go. Zawsze widziałem korzyść zwinności jako nic wspólnego z terminami lub budżetami (a raczej tylko pośrednio), ma to związek z zakresem - zwinność dostarcza bliżej tego, co jest naprawdę ważne, niż tego, co zespół projektowy uważa za ważne, zanim „ widziałem cokolwiek.