Jestem młodszym programistą i jestem w branży dopiero od 5 lat. W mojej obecnej firmie jest starszy, nazwijmy go Infestus. Czasami mam okazję zabłysnąć i zrobić coś zupełnie nowego od zera.
Jednym z najnowszych przykładów było to, że musiałem utworzyć singleton w aplikacji wielowątkowej. Zdecydowałem się użyć tej metody. Gdy tylko Infestus to zobaczył, szybko zaczął nazywać mnie głupcem i powiedział, żebym użył tego podejścia . Na pytanie, dlaczego właśnie to odrzucił, bo tak jest lepiej, i tak właśnie ta i ta książka o Javie mówi, że jest lepiej.
I jest to powszechny wzorzec: ilekroć mam szansę zrobić coś nowego, szybko zostaję zestrzelony przez Infestus, a jedynym powodem, dla którego jego metoda jest lepsza, jest to, że te książki zostały napisane przez znanych programistów. Zawsze stara się dać mi książki do przeczytania, abym mógł „nauczyć się”, jak programować.
Programuję pieniądze tylko od 5 lat, ale czy zawsze dobrym pomysłem jest ślepe podążanie za książką na temat najlepszych sposobów rozwiązania problemu, czy powinienem próbować eksperymentować co jakiś czas? Ciągła fala skarg od Infestus zaczyna powodować, że nigdy nie próbuję niczego nowego i nie podążam za przykładami w książkach.
EDYCJA : Jestem całkowicie zagubiony. Tak, wiem, że ślepe podążanie za czymś jest złym pomysłem. Ale ten boski programista Infestus, który wydaje się dużo wiedzieć, mówi mi, że jedynym sposobem na prawidłowe zaprogramowanie jest czytanie książek i podążanie za literą T. Wszystkie zasady, które narzuca, są zapisane w książkach, więc zastanawiam się jeśli książki są jedynym prawidłowym sposobem.
EDYCJA 2 : Infestus nie jest moim szefem. Jest tylko jednym ze starszych programistów odpowiedzialnych za przegląd kodu. I większość jego komentarzy po recenzjach składa się z nazw książek, w których taka i taka metoda jest niewłaściwa.
...brushed it off as this is better and that's how this and this book about java says it is better.
To powinno uruchomić natychmiastowe dzwonki alarmowe. Jeśli Infestus nie jest w stanie udzielić ci niezależnego wyjaśnienia, może sam tego nie zrozumieć. (Lub potrzebuje kopii Ilustrowanej księgi złych argumentów .)