Ostatnio natknąłem się na umiarkowanie dużej kodzie Pythona z partii MyClassAbstractFactory, MyClassManager, MyClassProxy, MyClassAdapteritd. Klas.
Podczas gdy z jednej strony te nazwiska skłoniły mnie do zbadania i poznania odpowiednich wzorców, nie były zbyt opisowe dla tego, co robi klasa .
Ponadto, wydaje się, że mieszczą się w zakazanej listy słów w programowaniu: variable, process_available_information, data, amount, compute: zbyt szerokie nazwy, które nie mówią nam nic na temat funkcji , gdy stosowane przez nich samych .
Czy powinno być, CommunicationManagerczy raczej PortListener? A może w ogóle nie rozumiem problemu ...?
Fctoryzamiast Factory, czy to tylko literówka?