Tak, wiem, że to stare pytanie, ale mam nową odpowiedź. : P
Podziel spotkanie.
Nasze spotkanie dotyczące planowania Sprintu podzieliliśmy na 3 osobne mini-spotkania
- Pielęgnacja zaległości
- Wybór historii
- Podział zadań
Robimy każdy w innym dniu, zaraz po naszym codziennym Scrumie - jak tylko dziennik się skończy, przystępujemy do planowania, a następnie jesteśmy wolni od (regularnych) spotkań przez resztę dnia.
Więc tak, zatopiliśmy nasze plany: -O
Omówię bardziej szczegółowo, co jest zaangażowane w każdą sesję za sekundę, ale pozwól mi wyjaśnić, jak do tego doszliśmy.
Podobnie jak Ty mieliśmy problem z naprawdę okropnymi spotkaniami planowania Sprint. Mieliśmy wszystkie właściwe elementy, ale wszystko trwało wiecznie i naprawdę wyczerpało nas psychicznie i emocjonalnie.
Potem wpadłem na ten pomysł po przeczytaniu artykułu Business Insider o 5-minutowym dzienniku Pivotal o dzieleniu naszych spotkań na krótsze sesje i robieniu ich na początku każdego dnia.
Porozmawiałem o tym z zespołem z perspektywy czasu. Niektórym członkom zespołu od razu się spodobało, innym trochę się obawiano, ale potem nasz stażysta wspomniał o badaniu, które przeczytał o technice pomodoro i zaczął o tym dalej, a to naprawdę pomogło zyskać przyczepność.
Postanowiliśmy więc spróbować.
Nasze 2-godzinne spotkanie podzieliliśmy na trzy 25-minutowe sesje. (tak, to rozmyta matematyka, ale wszyscy uważali, że nasze spotkania były zbyt długie i chcieli to zrobić tylko, jeśli zaoszczędziliśmy czas).
I zadziałało! Robimy to od około 6 tygodni przy dwóch osobnych projektach (w sumie 6 dwutygodniowych sprintów), dzięki czemu świat się zmienił.
Jesteśmy bardziej produktywni. Oszczędzamy mnóstwo czasu.
Otrzymujemy lepsze wyniki. I nie boimy się już naszych spotkań planistycznych.
I szczerze mówiąc, nasz 25-minutowy przedział czasowy jest dość luźny - niektóre sesje trwają naprawdę szybko, na przykład 5-10 minut na niektórych sesjach pielęgnacyjnych, a niektóre trwają długo, na przykład, gdy kończy się identyfikowanie nowych historii lub konieczność dzielenia historii i ponownie oszacuj podczas negocjacji. Ogólnie rzecz biorąc, zwykle trwa to średnio nie więcej niż 1,5 godziny dla całego shebang, i myślę, że dlatego działa tak dobrze.
Do szczegółów .....
Pielęgnacja zaległości
Całkiem proste - przeglądamy historie o najwyższym priorytecie, rozmawiamy o ich skutkach i upewniamy się, że nasze prognozy są dobre.
W razie potrzeby dokonamy ponownej oceny historii - powiedzmy, że oszacowaliśmy coś kilka miesięcy temu, a po uświadomieniu sobie, jak podobna historia rzeczywiście miała miejsce, możemy zgodzić się na ponowną ocenę. (Nawiasem mówiąc, wykorzystujemy punkty fabularne bez jednostek i nie oceniamy zadań ).
Ponadto, jeśli OP doda nowe historie, które jego zdaniem mają wysoki priorytet, nadszedł czas, aby je oszacować.
Ponieważ nie dokonujemy wyboru Historii aż do następnego dnia, proces ten daje OP trochę więcej czasu na dokonanie ostatecznej oceny tego, co najważniejsze do zrobienia w następnej iteracji - i to okazało się bardzo pomocne.
To spotkanie zwykle kończy się u niektórych PO i długo u innych. (osobiście uważam, że jest to świetny wskaźnik zapachu tego, jak radzi sobie twoja PO)
Wybór opowieści
Włącz Chrisa Vossa , czas na negocjacje.
Na tym spotkaniu bierzemy historie o najwyższym priorytecie i określamy DoD dla każdego. Negocjujemy, co będzie się wiązać - dzielenie i łączenie historii w razie potrzeby - dopóki wszyscy nie uzgodnimy naszych celów Sprint.
Dużą korzyść czerpiemy ze świeżości umysłów i energii na dzień dobry na to spotkanie - a świadomość, że wykonamy zadania innego dnia, pozwala nam spędzić czas, którego naprawdę potrzebujemy, aby dobrze negocjować i zrozumieć nasze zobowiązania.
Zadania
Okej, więc jako pierwszy powiem, że zadania były moją NAJMNIEJ ulubioną częścią planowania na naszych starych jednodniowych spotkaniach.
Po prostu nigdy tego nie osiągnęliśmy. Próbowaliśmy zapisywać zadania do końca spotkania - ale do tego czasu wszyscy byliśmy wyczerpani i było to naprawdę nieproduktywne. Próbowaliśmy zdefiniować zadania w tym samym czasie, co nasze DoD podczas negocjacji, ale okazało się, że jest to zbyt rozpraszające i zbyt kłopotliwe - wypalilibyśmy się, zanim wybraliśmy wszystkie historie. Poza tym naprawdę ciężko było zmieniać fokus / myślenie między szacowaniem, negocjacjami, wyborem historii i generowaniem zadań. Walczyliśmy, a to było do bani, a nasze spotkania były straszne.
Ale teraz, definiując DoD jednego dnia i nie wykonując zadań do następnego dnia, nie jesteśmy wypaleni, zawsze mamy właściwy stan umysłu i daje nam to cały dzień na marynowanie historii i naprawdę przemyśl i zrozum wszystkie zadania, zanim zaczniemy.
Samo to, IMHO, całkowicie zmienia grę.
Kładąc wszystko razem.
Oto, jak wygląda teraz nasz harmonogram ceremonii sprintu:
- Poniedziałek - Codzienny scrum -> Przegląd sprintu
- Wtorek - Codzienne scrum -> Pielęgnacja zaległości
- Środa - Codzienny scrum -> Wybór opowieści
- Czwartek - Codzienny scrum -> Zadania
- Piątek - Codzienny scrum -> Retrospektywa
To działało dla nas naprawdę dobrze. Jeśli spróbujesz, chciałbym usłyszeć, co myślisz.