Tak więc po wielu latach budowania od podstaw (i samodzielnego podnoszenia ciężarów) zanurzyłem palce u stóp w dwóch projektach, które istniały od kilku lat, których unikałem: Bootstrap i Jekyll.
Projekt był bardzo spersonalizowanym zadaniem, które wymagało ode mnie zaglądnięcia do LESS, więc mam pliki źródłowe Bootstrap, zasoby źródłowe i katalog kompilacji w tym katalogu. Potem jest strona Jekyll. Ma swoją własną strukturę, umieszczam dowiązania symboliczne w katalogu kompilacji Bootstrap, a końcowa zawartość (rzeczy, które chcę naprawdę podawać) jest zakopana w _site
katalogu.
Oto jak to wygląda:
/.git/*
/.gitignore
/bootstrap/
/bootstrap/... a load of source files ...
/bootstrap/bootstrap/ # the build output
/jek/
/jek/... all the jekyll files ...
/jek/bootstrap/ # symlink on ../bootstrap/bootstrap/
/jek/_site # the stuff I actually want to upload - but don't really want in git
W mojej historii miałem do czynienia z układem projektu Django (co ma sens) lub statycznym. Mam tutaj dwa osobne systemy kompilacji i doprowadza mnie to do szału.
Czy istnieje lepszy sposób na uporządkowanie wszystkich tych śmieci, czy też nie, czy istnieje sposób, w jaki mogę zrobić bootstrap bezpośrednio w katalogu jek? Jak radzisz sobie z takimi współzależnymi stronami statycznymi?