Obecnie pracuję jako stażysta w bardzo dużej firmie, która nie tworzy oprogramowania. Stanowisko, o które się ubiegałem, nie było konkretnie stanowiskiem programistycznym, ale zespół, który mnie zatrudnił, chciał, aby specjalizacja CS pomogła w opracowaniu dla nich wewnętrznych projektów. Byłem tu od czterech tygodni i początkowe oszołomienie zaczyna zanikać. Jestem jednak jedyną specjalizacją CS w całym biurze - nikt w moim zespole, w budynku, a nawet w sąsiednich lokalizacjach nie ma żadnego doświadczenia w tworzeniu oprogramowania. Najlepsze, co mam, to menedżer baz danych, a ich dział jest zbyt zajęty, aby wspierać mnie moimi projektami. Moi koledzy z drużyny pomagają mi uczyć się, jak wykonują swoją pracę (co jest dla mnie ważne, aby wykonywać swoją pracę), ale nie ma nikogo, kto pomógłby mi w wykonywaniu mojej pracy, tj. Rozwoju.
Projekty, które mi dali, mają większy zakres niż cokolwiek, co zrobiłem w szkole. To, w połączeniu z faktem, że pracuję sam, staram się tworzyć aplikacje od zera bez żadnych wskazówek lub nawet jasno określonych celów, bardzo mnie martwi, że będę w stanie odnieść sukces. Ledwo wiem, od czego powinienem zacząć, a teraz mam prawdopodobnie mniej niż dwa miesiące.
Czuję, że powinienem się uczyć procesu tworzenia oprogramowania, ale teraz czuję, że czuję swoją drogę przez ciemność. Jest to dla mnie szczególnie kłopotliwe, ponieważ nie jestem zbyt pewny swoich umiejętności programistycznych. Sam siebie badam i uczę, ale dostaję tylko kawałki. Mają ode mnie wysokie oczekiwania, ale nie jestem pewien, czy potrafię to zrealizować. Oczywiście muszę usiąść i porozmawiać z menadżerami na temat mojej pozycji i zamierzam to zrobić jak najszybciej (często podróżują i są poza biurem).
Jak mam sobie z tym poradzić? Staż się skończy, nim się zorientuję, i nie chcę wyjeżdżać z niczym, by pokazać mi się tutaj. Oni też tego nie chcą i zawsze są w stanie mi pomóc, ale bez znajomości programowania jest tylko tyle, co mogą zrobić. Boję się powiedzieć im, że nie jestem w stanie wyprodukować tego, czego chcą. Jak mam to z nimi powiązać? Widzę stażystów inżynierów, którzy otrzymują pomoc od innych inżynierów, uczą się, jak wykonywać swoją pracę, i mam wrażenie, że siedzę tutaj, czekając na mój czas. Wszelkie porady dotyczące rozwiązania mojej sytuacji byłyby bardzo mile widziane.
Aktualizacja
Doceniam wszystkie pomocne opinie od wszystkich, pomogło mi to uspokoić umysł. Pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem, było spotkanie z moimi menedżerami i przełożonymi. Rozmawialiśmy o tym, czego się ode mnie oczekuje. Rozumieją, że nie mam tyle czasu jako stażysta, a to pomogło w określeniu rodzaju ram, które chcemy osiągnąć, co pozwoli przyszłym stażystom lub pracownikom na zbudowanie tego, co zostawiam. Odniosłem się również do moich obaw dotyczących moich możliwości w przydzielonym czasie, który zrozumieli i oczekiwali.
Otrzymałem telefon od administratora bazy danych w innym miejscu - mój menedżer rozmawiał z jego przełożonym i zamierzają wesprzeć mój projekt, który da mi teraz zasoby do wykorzystania, więc nie siedzę bez pojęcia, co ja ” robię. To tylko połowa. Spośród wszystkich możliwych projektów zawęziliśmy go do dwóch najważniejszych przy pracy. Co do mojego innego projektu, jak ktoś wspomniał, jestem w zasadzie głównym architektem oprogramowania, co jest wyjątkową sytuacją dla stażysty. Jeśli coś pójdzie przynajmniej częściowo z sukcesem, myślę, że zdobędę sporo wiedzy i doświadczenia, które mogą pomóc mi w przyszłych pracodawcach. Na razie uważam, że mam solidne podstawy, aby rozpocząć badania i rozwój moich projektów. Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi od wszystkich!