W tym tygodniu zastanawiałem się nad użyciem frameworku Typhoon do wstrzykiwania zależności. Rozumiem, że rozdzielenie konstrukcji obiektów jest korzystne w przypadku zastępowania dowolnych komponentów próbkami podczas testów jednostkowych i do tej pory widziałem same korzyści.
Ale nie mogę przestać myśleć, że gdzie wcześniej miałem ogromną klasę kontrolera widoku, która miała dziesiątki importów nagłówków, teraz mam ogromną klasę fabryki, która ma dziesiątki importów nagłówków. Czy powinienem unikać masowej klasy fabrycznej?