Karty czasu pracy to coś, czego nigdy nie lubiłem, ale mimo to coś, co jest wymogiem w mojej firmie. Nie przeszkadzają mi tak bardzo, ale wydają się naprawdę szlifować sprzęt innych ludzi. Przypuszczam, że mam kilka pytań i opinie byłyby świetne.
- Czy musisz robić karty czasu pracy, zakładając, że nie jesteś wykonawcą? (To dla mnie zrozumiałe).
- Jaka jest szczegółowość kart czasu pracy, z którymi czujesz się komfortowo lub których używasz? (np .: wszystkie wpisy muszą być krótsze niż dwie godziny).
- Czy karty czasu pracy uwzględniają kiedykolwiek powody, dla których nie przyjęłeś pracy lub nie opuściłeś obecnej?
- W jaki sposób kierownictwo w Twojej organizacji uzasadnia karty czasu pracy, jeśli nie rozliczasz się z klientem?