Mówię tylko o tym, co przeczytałem na SO, więc wybacz mi, ale wszystko, co czytam, mówi, że jedną z głównych zalet Git nad Subversion jest to, że Git przekazuje cały kod źródłowy deweloperowi lokalnie, nie musząc nic robić na serwer.
Przy ograniczonym użyciu SVN i TortoiseSVN miałem cały kod źródłowy, a przynajmniej tak mi się wydawało. Na przykład mam stronę internetową. Przesyłam go do SVN. Nadal prowadzę witrynę lokalnie, prawda? Jeśli ktoś zgłosi zmianę, a ja nie będę połączony, nie będzie miało znaczenia, czy mam Git, czy nie, dopóki nie połączę się ponownie z serwerem.
Nie rozumiem. Nie proszę o powtórzenie jednego z drugim oprócz tego jednego punktu.