Czytałem Zasady Manifestu Agile . Wszystko wydaje się jasne i rozsądne, z wyjątkiem jednego punktu:
Prostota - sztuka maksymalizacji ilości niewykonanej pracy - jest niezbędna.
Nie rozumiem tego. Czy to oznacza, że praca, która nie została wykonana, powinna być jakoś przesadzona? Jeśli tak, to naprawdę nie ma sensu.