Obecnie w moim miejscu pracy używamy FogBugz do zarządzania wszystkimi naszymi funkcjami i błędami w różnych aplikacjach internetowych.
Kiedy nowa funkcja ma zostać dodana do jednej z naszych aplikacji internetowych, tworzona jest nowa sprawa. Na przykład „Utwórz formularz przesyłania CSV”.
Następnie pracuję nad skrzynką, rejestrując ilość czasu, który na nią spędziłem. Po zakończeniu tej sprawy rozwiązuję ją i zostaje ona ponownie przypisana do otwieracza skrzynek (zwykle kierownika projektu), który następnie zamyka skrzynkę.
Jeśli są jakieś błędy w tej funkcji, mój Project Manager ponownie otwiera skrzynkę i przypisuje ją z powrotem z listą błędów.
Moim zdaniem uważam, że te błędy punktowe powinny być otwierane jako pojedyncze przypadki błędów, aby można je było łatwiej śledzić i aby nie były zaśmiecone oryginalnymi notatkami dotyczącymi funkcji.
Moi menedżerowie nie zgadzają się ze mną stwierdzając, że łatwiej jest obliczyć całkowity czas spędzony na tej funkcji, jeśli wszystko jest w jednym przypadku.
Ponadto uważają, że jest to mniej mylące dla naszych klientów, ponieważ mają tylko 1 numer referencyjny tej funkcji. Chciałbym jednak podkreślić, że błędy powinny być traktowane jako osobne przypadki, ponieważ jest to po ukończeniu pierwotnej sprawy.
Czy mam rację stwierdzając, że błędy powinny zostać ponownie otwarte jako nowa sprawa? A jakie są zalety / wady każdego sposobu zarządzania tym?