Jestem dziwnym deweloperem, który lubi pisać i wyjaśniać - e-maile, specyfikacje, nazywacie to. Lubię pomagać ludziom w głębokim zrozumieniu. Nienawidzę komunikacji ping-pongowej, w której grupy przeglądają 30 lub 40 e-maili, rozmów telefonicznych i spotkań, ponieważ 25% grupy źle zrozumiało poprzedni przekreślony e-mail, w którym pisarz tylko w połowie wyjaśnił swoją pozycję lub spieszył się i źle napisał słowo krytyczne lub pominąć przeczenie lub dwa.
Ta cecha doskonale nadaje się do dokumentacji, ale moje e-maile są długie, więc ludzie po prostu ich nie czytają. Kilka strategii, których użyłem, to formatowanie długich wiadomości e-mail jako załączonych dokumentów Worda, aby zachęcić ludzi do przeglądania ich jako dokumentacji (czasami zadziwiająco dobrze działa) lub próbowania użycia większej liczby wypunktowań zamiast wolnych akapitów. Strategie te zwiększają czytelnictwo, ale treść jest wciąż długa.
Oczywiście chcę krzyczeć i krzyczeć, że skomplikowane tematy techniczne wymagają wielu wyjaśnień i wyjaśnień, ale to nikomu nie pomaga. Oczywiście można dokonać kompromisów, ale trudno mi uzasadnić stwierdzenia, które są niejasne lub które spowodują powstanie miliona pytań, nieporozumień lub późniejszych „warunków”.
Jak utrzymujesz krótką, ale kompletną komunikację?