Powiedziałem firmie, że pracuję nad tym, że chcę się wycofać, ale że zostanę na kilka miesięcy, zanim będę mógł ubiegać się o pomoc w rekrutacji mojego zastępcy. Zaproponowałem to, ponieważ jestem jedynym twórcą stron internetowych i nie chciałem pozostawić ich bezradnych.
Problem polega na tym, że chcą zatrudnić osobę o niskich kwalifikacjach, aby uniknąć konieczności płacenia wysokiego wynagrodzenia.
Moim zdaniem jest to ich firma i mogą prowadzić to, co chcą. Jednak jeśli chodzi o moją pomoc w znajdowaniu i szkoleniu kogoś przed wyjazdem, jestem w pozycji, w której nie wiem, co robić.
Aby dać krótką perspektywę, zbudowałem średni system e-commerce z wykorzystaniem frameworka MVC; jest w tym coś więcej, ale zostawię to w tym miejscu. Kandydaci, których oceniam, to osoby, które nigdy nie pracowały jako programista, stworzyły kilka naprawdę kiepskich statycznych stron internetowych za pomocą programu WYSIWYG i nazywają siebie projektantami stron internetowych.
Wiem, że ci ludzie nie mają szans na sukces. Próbowałem wyjaśnić to firmie, ale nie chcą tego słyszeć; myślą, że jedną z tych osób można przeszkolić i zacząć działać na moim poziomie za około rok. W rzeczywistości nie sądzę, aby ich strona przetrwała rok, jeśli pójdą tą drogą.
Myślę, że może myślą, że po prostu staram się wyglądać dobrze, a nowi kandydaci wyglądają źle z jakiegoś powodu, co wcale nie jest prawdą. Chciałbym zostawić to, nad czym ciężko pracowałem, w zdolnych rękach.
Co zatem należy tutaj zrobić etycznie i profesjonalnie? Po prostu mów im, że ci kandydaci nie są dobrzy, dopóki nie znajdą przyzwoitego, dopóki nie odejdę, w którym momencie zostawiam ich bez nikogo? A może po prostu zaakceptujesz, że sami się zniszczą i zrobią wszystko, co w mojej mocy, aby wybrać najlepszych spośród kandydatów i nauczyć go, co mogę, zanim pójdę?
Naprawdę chcę po prostu zrobić tutaj właściwą rzecz, aby móc odejść na dobrych warunkach. A jeśli rok później zawiodą, mogę mieć czyste sumienie.