Odkąd zacząłem programować, widziałem nagłówek na górze większości plików kodu wskazujący na jakieś prawa autorskie: np
/* Copyright (c) 1998 Innotech */
lub
/* Copyright (c) 1998-2008 Innotech */
Pod względem koncepcyjnym mam pomysł ... w zależności od twoich potrzeb / potrzeb z grubsza przekłada się to gdzieś pomiędzy:
Hej, sprawdź to! Ja to zrobiłem! Jestem niesamowity!
do
Nie kopiuj / nie rozpowszechniaj tego! Nasi prawnicy przyjdą po ciebie, jeśli to zrobisz!
Z jednej strony wydaje mi się, że to wszystko jest trochę zabawne, ponieważ często jest to plik, którego nikt poza wewnętrznymi programistami nigdy nie zobaczy, ale przypuszczenie , że ta linia może w rzeczywistości kiedyś „znaczyć coś”, jest ciekawy części randkowej. .
- Czy pojedyncza data oznacza, że autor rości sobie prawa autorskie do pliku od tej daty do wieczności?
- Jeśli użyjesz zakresu dat i nie będziesz go aktualizować, to czy deweloper unieważnił swoje prawa autorskie poza tym zakresem?
- Bez dodatkowych dokumentów prawnych - czy nagłówek praw autorskich zapewnia jakąkolwiek rzeczywistą siłę prawną? czy wszyscy sami siebie oszukujemy.