Pracowałem w wielu firmach i widziałem wiele procesów. Mój obecny zespół zajmuje się tym, co widziałem najlepiej.
Stosujemy zwinny proces rozwoju, w ramach którego mamy bramy, przez które musi przejść każda historia. Jedną z tych bram jest przegląd kodu. Historia nie przechodzi do testowania, dopóki przegląd kodu nie zostanie zakończony.
Dodatkowo przechowujemy nasz kod na github.com. Więc po tym, jak programista zakończy zmianę, publikuje link do zatwierdzenia w historii.
Następnie oznaczamy innych programistów do oceny. Github ma system komentarzy, który pozwala komentować bezpośrednio na linii kodu, o której mowa. Następnie Github wysyła wiadomość e-mail do dystrybucji, więc czasami rzeczywiście dostrzegamy dodatkowe spojrzenia niektórych innych naszych zespołów.
Ten proces działał dla nas bardzo dobrze. Używamy zwinnego narzędzia procesowego, które ułatwia publikowanie zleceń, a także ułatwia komunikację.
Jeśli problem jest szczególnie trudny, usiądziemy i przedyskutujemy go. Działa to, ponieważ jest integralną częścią naszego procesu i każdy ma wkład w to, jak ten proces działa. Możemy przenieść bilety z powrotem do trwającego, jeśli weryfikacja kodu spowoduje konieczną przeróbkę, a następnie może zostać ponownie sprawdzona po wprowadzeniu zmian lub recenzent może zauważyć w historii, że naprawienie elementów jest wystarczające i nie wymaga ponownej oceny.
Jeśli testowanie coś cofa, wszystko wraca do stanu początkowego, a wszelkie dalsze zmiany są również sprawdzane.