zabijanie ważnych błędów, gdy tylko się pojawią
Wygląda na to, że włamujesz się tutaj do otwartych drzwi. Ważne błędy zostają „zabite” tak szybko, jak to możliwe, bez względu na to, czy używasz narzędzia do śledzenia problemów, czy nie.
- Aha, a część „jak się pojawiają” jest dość śliska BTW. W jednym projekcie mieliśmy ważny błąd, który groził wyrzuceniem całego produktu z biznesu (co może być ważniejsze?). To było bardzo skomplikowane (błąd architektury) i wiedzieliśmy, że naprawienie go potrwa długo. Klienci uprzejmie zgodzili się dać nam rok na naprawę (przed upuszczeniem naszego produktu) i zrobiliśmy to w ciągu około roku.
Jeśli chodzi o moduły do śledzenia problemów, używam ich od prawie dziesięciu lat i z reguły wszyscy programiści wokół mnie spędzają mało czasu z modułem do śledzenia (uwaga: mówię o programistach; menedżerowie to inna historia). Widziałem przypadki (rzadko), kiedy tak nie było - we wszystkich tych przypadkach coś było poważnie zepsute.
Jeśli chodzi o badania nad rozmowami twarzą w twarz a śledzeniem problemów, znowu wydaje się, że włamujesz się tutaj. Śledzenie problemów to typowa komunikacja pisemna ; istnieje wiele badań wskazujących, że do omawiania rzeczy komunikacja face2face jest znacznie wydajniejsza niż przez telefon, co z kolei jest znacznie wydajniejsze niż pisanie .
- W rzeczywistości, biorąc pod uwagę, że pytasz o f2f, czujesz, że używasz trackera do omawiania rzeczy - to nie jest jego cel. Aby obliczyć przeznaczenie, po prostu przeliteruj jego nazwę powoli i wyraźnie: system śledzenia problemów .
listy błędów stają się tak długie
Z mojego doświadczenia wynika, że powyższa zaleta nie stanowi problemu.
Dzięki długiej liście błędów programiści mogą ustawiać kolejki i planować poprawki na przyszłość. Jest to tak produktywne, jak to możliwe; dla mnie jest to w zasadzie nirwana, kiedy mam taką kolejkę do pracy. Pierwszy błąd - poprawka - zrobione, drugi błąd - poprawka - zrobione, następny błąd - poprawka - zrobione itp. Bez głupich przerw, bez bolesnych zakłóceń dzięki tak wydajnym rozmowom f2f, czysty przepływ .
- Pamiętam tylko jeden przypadek, w którym problemem były długie listy błędów . Stało się tak, gdy jakiś idiota z wyższego kierownictwa zdecydował się na politykę, która zmusiła programistów do wybierania następnego błędu ze stosu 50-100 prawie codziennie. Co za strata. Zajęło nam kilka miesięcy bólu, zanim wymyśliliśmy, jak eskalować to nad jego głową i naprawić.
Jakiś czas po tym, jak udało nam się stworzyć wygodny przepływ pracy, odkryliśmy, że nasze „niekończące się zaległości” magicznie się opróżniły.