Właśnie zaczynam od testów jednostkowych, ale nie jestem pewien, czy naprawdę rozumiem sens tego wszystkiego. Czytam tutoriale i książki na ten temat, ale mam tylko dwa krótkie pytania:
Myślałem, że celem testów jednostkowych jest przetestowanie napisanego przez nas kodu. Wydaje mi się jednak, że aby móc uruchomić test, musimy zmienić oryginalny kod, w którym to momencie tak naprawdę nie testujemy napisanego przez nas kodu, ale kod, który napisaliśmy do testowania.
Większość naszych kodów opiera się na źródłach zewnętrznych. Jednak po przefakturowaniu naszego kodu, nawet złamałby oryginalny kod, nasze testy nadal działałyby dobrze, ponieważ zewnętrzne źródła to tylko pomyłki wewnątrz naszych przypadków testowych. Czy to nie przeczy celowi testów jednostkowych?
Przepraszam, jeśli tutaj brzmię głupio, ale myślałem, że ktoś może mnie trochę oświecić.
Z góry dziękuję.